Wpis z mikrobloga

@mchmjszk: To chyba normalne, że np. cola albo woda jest gdzieś skitrana w kuchni żeby było co dać ludziom którzy na spotkania przyjeżdżają, ale żeby dwie różne herbaty? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mi na miejscu sekretarki byłoby wstyd i trzymałbym tego liptona u siebie w szufladzie...
@mchmjszk: U mnie jest tak jak napisałem. Jest sześciopak czy dwa coli 0.5L czy coś takiego i jak trzy razy z rzędu na drugi dzień po zamówieniu już nic nie zostało to wszyscy dostali maila "ej kurła ta cola to jest potrzebna na meetingi więc jej nie chlejcie ok?" ( ͡° ͜ʖ ͡°) No ale jak dla mnie to zrozumiałe i fair podejśie. Takie rzeczy jak herbata,
@mchmjszk: Kiedyś jeden z managerów wysokiego szczebla powiedział u mnie, że braki mleka do kawy w kuchni wynikają z tego, że ludzie używają za dużo mleka w stosunku do kawy xD
@4833478: Potem się okazało, że sprzątaczka wynosiła. Były kamery w kuchniach, mleko było rozwożone przez sprzątaczki do kuchni, kilka kartonów dziennie. Nagle właśnie pod koniec miesiąca zaczynało brakować mleka i np. 2-3 dni w miesiącu przed dostawą nie było mleka w ogóle. Potem ochroniarz przejrzał nagrania dokładnie i znalazł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale co ludzie odwalali. Potrafili powiedzieć, że nie mogą pracowac bo firma nie zapewnia
Ale co ludzie odwalali. Potrafili powiedzieć, że nie mogą pracowac bo firma nie zapewnia im podstawowych produktów jak mleko do kawy xD


@Lonate: u mnie to samo xD brak mleka do kawy powodował różne dziwne akcje których totalnie się nie spodziewałam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Lonate: @kijanka23: To szef mógł raz w tygodniu przejść się po wszystkich i wręczać 2zł na mleko tym co się czują tak pokrzywdzeni ( ͡° ͜ʖ ͡°) U mnie mało kto pije z mlekiem, ale jak się zdarzy, że kawy zabraknie, to rzeczywiście jest to utrudnienie w pracy na podobnym poziomie co brak prądu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@4833478: Brak kawy to ja rozumiem xD Ale mleka?

Potem był bojkot, że dajemy tylko zwykle mleko, a jak ktoś chce roślinne to musi sobie sam kupić i trzymać w lodówce xD