Wpis z mikrobloga

@ETM97200: do tych butelek warto dorzucać cienkie drewienka. Ten Gosc z kanalu bushcraftowy pokazywał chyba jak zrobić zapałkę sztormową. Kilka sobie zrobiłem, ale już są w kompletach w tubkach po suplementach diety. Zwykłe drewienko np.: ze skrzynki po winogronach z Biedronki, też chwyta szybko ogień. Jest łatwiejsze do zgaszenia przez wiatr od zapałki sztormowej, ale trudniejsze bez wątpienia od zwykłej cieniutkiej zapałki.
E.....0 - @ETM97200: do tych butelek warto dorzucać cienkie drewienka. Ten Gosc z kan...

źródło: comment_1614957296BNSQWjlygA6h42vAWpde7c.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@ETM97200: tuba po suplementach diety (tymi musującymi), ogranicza trochę możliwość zamknięcia, ja wkładam na początek zawsze też jaką foliówkę – zrywkę z marketu, taką darmową, ale jednak nie jest tak szczelna jak buteka PET. Tę mogę nawet do wody wrzucić a zapałki będą suche. Z czasem pewnie na zgieciach się rozszczelni, ale zobaczymy po jakim czasie. W każdym razie jest to proste, przede wszyskim odtwarzalne i tanie rozwiązanie.
  • Odpowiedz
@ETM97200:

@PlywajacyHolender: nie, ale na pewno takie będą.


@ETM97200: Nie zrozum mnie źle, super że się przygotowujesz i na pewno lepiej mieć dwie szturmowe zapałki niż nie mieć.
Uważam jednak że pierwsze wyjście gdy będzie długotrwała wolność i/lub deszcz zweryfikują potrzebę posiadania takich zapałek. Ostatecznie nie ma znaczenia ile paczek przygotujesz jeśli cały dostępny opał dookoła jest przemoczony i nie umiesz pozyskać suchego.
Większość autorytetow w
  • Odpowiedz