Wpis z mikrobloga

@Rokacy: ja raz jechałem ścieżką rowerową wzdłuż Przemszy granicą Sosnowca, potem przez centrum Mysłowic (park Promenada), Brzezińska, Kosztowska, Długa.

W Jaworznie od razu na kawałek ścieżki wzdłuż Przemszy, potem przez las granicą województw. Przez Chrzanów jakoś się przedostać na partyzanta żeby trafić na Topolową i potem od jeziora Chechelskiego przez Tenczyński Park Krajobrazowy. Do samego Krakowa nie dojeżdżałem, mój cel był trochę bliżej.
@Rokacy: o takim natężeniu jak na wałach nie znajdziesz żadnej drogi, pozostają Ci jedynie 44 lub górą 780 i właśnie tą bym polecał. Wioski, wioseczki itp. ale kilka konkretnych górek na niej jest żeby się zmęczyć lub można jeszcze wyżej od strony Olkusza tam już jest malowniczo :)