Wpis z mikrobloga

@Ochlokracja: nie związałabym się z młodszym. Moj niebieski jest ode mnie tylko 4 lata starszy, dla mnie to dużo za mało, ale jakoś żyjemy. Były był 10 lat starszy i to jest optymalne.

Starszy wydaje mi się, że może być bardziej opiekuńczy, lepiej wiedzieć czego chce od życia, szybciej bedzie chcial brac slub, bo się juz wybawił za młodu. Chociaż w sumie, to blizej tego co opisałam jest mój obecny niebieski
Co takiego jara was w starszych od siebie mężczyznach?

I jaka różnica wieku jest dla was optymalną oraz czy związałybyscie się z młodszym od siebie?


@Ochlokracja:
1. Nic szczególnego
2. Powiedzmy +-5 lat. Tak żeby być na podobnym poziomie życiowym i emocjonalnym. Choć w sumie to wszystko zależy od konkretnego człowieka, a nie wieku..
@Ochlokracja: Wiek nie jest zbyt ważny...ale tak z 10 lat w jedną albo w drugą jest jeszcze ok. Jak ktoś jest niezby myślący w wieku dwudziesu paru lat to nie zacznie raptem być, mimo upływu czasu
@jiwe: Co to znaczy bystry według Ciebie xd I co takiego dzieje się po 30, że stajemy się "bystrzy".

Potrafiłbym zadbać o dużo starsza kobietę, spełnić ja, wspierać, wychowywać dzieci czy budować przyszłość ale mówisz, że bystry będę za parę lat dopiero?

Pewnie nadal sama jestes i chciałabyś takiego, który spełni Twoje oczekiwania i Cie utrzyma na garnuszku jak 50 letni desperst, ale będzie miał ciało i wigor 20 latka.
@Ochlokracja: ja mam 22, mój niebieski 27, ale gdybym była singielka to raczej patrzyłabym jak wyzej jakoś na 30latka. Mentalnie ogarnięci, dojrzalsi i moim zdaniem bardziej zaradni. :) zaradnosc to jedna z najważniejszych i najlepszych cech imo. A często właśnie po 20stce faceci są jeszcze takimi dzieciakami. Nie mówię ofc o wszystkich ( ͡° ͜ʖ ͡°)