Wpis z mikrobloga

@R187: co to za kompletna bzdura. Jeśli miniesz na ulicy nieprzytomnego człowieka - on czasowo nie posiada świadomości - i nie udzielisz mu pomocy, możesz zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Chyba się zgadzamy, że urodzony płód to dziecko. Chyba, że według ciebie na oddziałach neonatologicznych w inkubatorach przebywają nadal płody a nie mali ludzie.
#lewackalogika
  • Odpowiedz
Jeśli miniesz na ulicy nieprzytomnego człowieka - on czasowo nie posiada świadomości - i nie udzielisz mu pomocy, możesz zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej.


@ciemnienie: Błąd logiczny ze złej analogii, taki człowiek posiadał wcześniej świadomość którą chwilowo utracił, natomiast płód przed 26 tygodniem jej nigdy nie wykształcił. To tak jakby przedsiębiorca szukając źródeł finansowania dla swojego projektu miałby równo traktować milionera któremu bank tymczasowo zablokował dostęp do środków na koncie oraz bezrobotnego, który nigdy milionów nie miał i żyje z zasiłku.

Chyba się zgadzamy, że urodzony płód to dziecko.

Wcześniak to dziecko, ale płód to płód a nie dziecko, bo dzieckiem jest się dopiero od
  • Odpowiedz
@R187: przepraszam, co to ma za znaczenie, czy ktoś miał świadomość czy nie? Czy ludzi nieświadomych od urodzenia np. z uszkodzonym mózgiem, w stanie wegetatywnym, nie obowiązują prawa człowieka i można ich torturować, bo nie mają świadomości?

Urodzony płód to dziecko. Płód może przeżyć przerwanie ciąży w 24 tc, która odbywa się poprzez sztuczne wywołanie porodu. Płód znajduje się wówczas po za organizmem matki i stanowi odrębną jednostkę, człowieka, skrajnego wcześniaka, któremu należy się pomoc medyczna.

"Chyba, że według ciebie na oddziałach neonatologicznych w inkubatorach przebywają nadal płody a nie mali ludzie."

Po prostu nie prowadzi się uporczywej terapii w takim przypadku i nie jest to żadne
  • Odpowiedz
stanowi odrębną jednostkę, człowieka, skrajnego wcześniaka, któremu należy się pomoc medyczna.


Jakiej uporczywej terapii? Współczesna neonatologia umożliwia przeżycie i rozwój dzieciom z 23 i 24 tc. Mają nawet szanse na względnie dobry stan zdrowia. O jakiej uporczywej terapii ty mówisz?

@ciemnienie: Na takim etapie ciąży wykonuje się tylko aborcję w przypadku wad letalnych płodu, więc należy się najwyżej poczekanie aż umrze.

Ratowanie wcześniaków z wadami letalnymi to uporczywa terapia.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Przecież oni wtedy oferują wyjazdy do legalnych klinik zagranicznych a nie nielegalne aborcję. Nie ma aborcji na życzenie w 23 czy 24 tygodniu w Europie.
  • Odpowiedz
@R187: stan neonatologii jest wszędzie taki sam, jak mniemam. Czy w Niemczech lub Wielkiej Brytanii nie udziela się pomocy wcześniakom z 23 i 24 tc, skoro robi się to w szpitalu w Łodzi?
  • Odpowiedz
Czy w Niemczech lub Wielkiej Brytanii nie udziela się pomocy wcześniakom z 23 i 24 tc?


@ciemnienie: W 23 i 24 tc to rodzice decydują o tym: https://onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1111/j.1651-2227.2007.00232.x

The working party defines a borderline of viability at or before the gestational age of 25 weeks. Babies born above the borderline without major malformations should be resuscitated and treated with intensive care if necessary. Infants born between 24 and 25 weeks
  • Odpowiedz
@R187: czyli nadal mamy 23 i 24 tydzień. Kto podejmuje decyzję, jeśli dziecko jest silne i zdrowe (tylko przedwcześnie urodzone), generalnie rokuje? Przypominam, że nie ma matki ani ojca.
  • Odpowiedz
@R187: chyba nie nazwiemy kobiety, która abortowała płód, matką? Ergo, w takim ujęciu dosłownie morduje swoje narodzone dziecko, nie dając mu nawet szansy na przeżycie, choć ono rokuje.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Nie morduje tylko robi to, czego oczekuje od niej Bóg, czyli działanie zgodnie z prawami natury. Jakby Bóg chciał żeby wcześniaki w 23 tygodniu przeżywały to bym im dał możliwość oddychania bez respiratora.
  • Odpowiedz