Wpis z mikrobloga

Powiedzmy szczerze - Małysz to dziś 0 autorytet. Dyrektor-koordynator od skoków i kombinacji norweskiej za którego kadencji 3 z 4 najlepszych kombinatorów norweskich przedwcześnie zakończyło kariery, a czwarty obecnie trenuje z kadrą Czech.
  • Odpowiedz
@Yungarczi: z tymi ciężkimi pieniędzmi to bez przesady( ͡° ͜ʖ ͡°) już widzę jak Tajner daje więcej na całą kadrę kobiet niż dostaje dyrektor-koordynator ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W ogóle stanowisko Małysza to śmiech na sali. Chcesz brać hajs? To trzeba było wziąć stanowisko za które jest minimalna odpowiedzialność, a nie siedzi, nic nie robi, tylko pierdzi w stołek i odpowiada na wszelkie
  • Odpowiedz
@smugler22: mam wrażenie, że w tej kadrze brakuje psychologa sportowego. Bo to jest bardzo dziwne, żeby zawodniczki płakały na treningach, a w czasie najważniejszych zawodów opowiadały, że są zmęczone i mimo że przez pandemie dopiero kilka tygodni temu zaczął się dla nich sezon, to już miały go dość.
Przy nich nawet Maciek Kot uchodzi za megazadowolonego z siebie hurraoptymistę.
  • Odpowiedz
@rzep_psiego_ogona: ciekawa kwestia z tym psychologiem, wydaje mi się, że dziewczyny mają zapewnioną taką opiekę, aczkolwiek musiałbym sprawdzić. Inna sprawa, że na pierwszy rzut oka brakuje im samozaparcia i chęci do ciężkich treningów, wyrzeczeń i walki. Czytając wywiad z Magdą Pałasz można odnieść wrażenie jakby sama nie wiedziała dlaczego uprawia ten sport. Taka kadra z przypadku. Już sama ich budowa ciała sugeruje brak profesjonalizmu w tej kadrze.
  • Odpowiedz
@smugler22: bo dziewczyny chyba były takie z przypadku - chłopaki trenowali od maleńkości, jak przyszedł kult Małysza to już w ogóle, każdy młody zawodnik też chciał być kolejnym Mistrzem Świata, jakoś ta spirala motywacji się nakręcała, żeby wziąć się na sport na poważnie - dziewczyny zaczynały nie dość, że później, to jeszcze początkowo miały rzucane kłody pod nogi, bo nikt nie traktował w Polsce kobiecych skoków poważnie i musiały ich rodziny
  • Odpowiedz
@smugler22: początki bywają ciężkie. Liczę jednak, że jakoś ten sport u kobiet się rozwinie. Sportowcy w tej dyscyplinie muszą być zwinni, szczupli, leccy, wieksza waga nie działa na ich korzyść. Kobiety różnią się budowa ciała i mimo wszystko techniki stosowane przez panów mogą u pań się nie sprawdzić.
  • Odpowiedz
@smugler22: "płaczą cały czas" - to nie brzmi normalne.. Albo to jest cała grupa mega źle poprowadzonych dziewczyn albo swirusek albo środowisko męskie po prostu chce je poniżyć i zdyskredytować. Nie ma innych rozwiązań. Bo mamy wyraźny komunikat - one ryczą i to wszystkie bez wyjątku. To nasuwa się pytanie czemu? Jak? Czy na pewno bo jeśli serio wszystkie to wcale to nid świadczy też dobrze o trenerach. Nieprzypadkowo podałam taką
  • Odpowiedz
@smugler22: jak dla mnie to powiedział w punkt. Płaczą ciągle? Są zmęczone chcą do domu? Za dużo ważą? Nie słuchają rad?
Ta kobieca kadra to żart. Uprawiam/ałam zawodowo/pół-zawodowo/amatorsko sport na najróżniejszych szczeblach i nie wyobrażam sobie takiego podejścia. To ich pasja o którą muszą powalczyć i na którą ktoś im daje kasę. U mnie nawet nastolatki zaciskały zęby i robiły swoje, bo im po prostu zależało.
  • Odpowiedz
@Rymcymcymw: no ale serio pomysł tak na spokojnie. Czy gdziekolwiek byłas to wszystkie ryczalyscie jednomyślnie ciągle? W samym tym stwierdzeniu że one wszystkie ryczą jest coś nie halo bo albo to jakieś wariatki więc dziwne że tyle statystycznie wszystkch w kadrze się zgromadziło, albo są źle poprowadzone czyli tremer taki beznadziejny ze mu wszystkie dziewczyny beczą (no nie wiem ale powyzej 16 roku życia mało to normalne), trzecia najbardziej paskudna opcja
  • Odpowiedz
@MirabelleCooper: podejrzewam, że przerosło ich to wszystko: dostały pieniądze, są wizytówką, mają poważne treningi i sztab. Po prostu z zabawy weszły w bardziej lub mniej poważny sport, który teraz je weryfikuje. Albo się ogarną i wezmą za siebie albo projekt polskie skoki kobiece zostanie odłożony i poczekamy kilka lat na nowe dziewczynki które pójdą w to na serio. Gdy wchodzisz w męski do tej pory sport musisz dać z siebie wszystko.
  • Odpowiedz
Czytając wywiad z Magdą Pałasz można odnieść wrażenie jakby sama nie wiedziała dlaczego uprawia ten sport. Taka kadra z przypadku


@smugler22: przeczytałeś wywiad z Pałasz, zawodniczką trenującą amatorsko i kilka lat temu odsuniętą od kadr? Rozumiem, że wiedzę o tym jak kadra mężczyzn podchodzi do sportu czerpiesz z wywiadów z Mateuszem Rutkowskim i Tomaszem Byrtem?
  • Odpowiedz
@smugler22: mi się wydaje że one się po prostu nie nadają na profesjonalne, dobre zawodniczki. Pewnie to było tak że sobie skakały dla funu aż nagle przyszedł boom na skoki kobiece i PZN musiał stworzyć kadrę. A one pewnie nie są tak zdeterminowane żeby trzymać wagę, nie są przygotowane mentalnie do sportu (jak ta rada z nartami - nie bo nie) itd. A to że Tajner, Małysz i reszta nie wiedzą
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@MirabelleCooper: kobiety po prostu nie nadają się do sportu, naprawdę rzadko która jest oddana sprawie, są roszczeniowe, a w każdej dziedzinie to wytrwałość jest najważniejsza. Oczywiście to tylko ogólny opis polek
  • Odpowiedz
@smugler22: to raczej choroba wieku dziecięcego kobiecych skoków, zawodniczki z przypadku bez odpowiednich cech fizycznych i psychicznych, które kierując się tym to działa na codzień (manipulacja emocjonalna) próbują unikać cięższej pracy. Najrozsądniej było by zmienić kadrę na kogoś bardziej predysponowanego do tego sportu i chętnego na wysiłek. Z czasem zaczną znikać te problemy, szczery wywiad Małysza to dopiero pierwszy krok.
  • Odpowiedz
@smugler22: Inna sprawa że cała zmiana trenera kadry z Bachledy na Kruczka była niekonsultowana z dziewczynami i zrobiona trochę na siłę - dziewczyny mocno chwaliły sobie przecież współpracę z Marcinem, bardzo możliwe że właśnie miał to podejście do dziewczyn którego inni w tej kadrze nie mają, i przez to atmosfera siadła, a teraz po prostu wszystko wychodzi z braku dialogu
  • Odpowiedz