Wpis z mikrobloga

Ehh, to dzięki (a właściwie przez) #wonziu zacząłem grać w #hearthstone gdzieś tak w okolicach 2015 roku zachęcony jego strimami z tejże gierki (słynne combo makulliniego na zawsze w moim sercu). Wsiąkłem ostro na mniej więcej 2 lata, ale to tak na prawdę ostro, bo przez długi czas była to jedyna gra w którą grałem i to tak po 8 godzin dziennie, albo przynajmniej póki nie wyrobiłem dziennego limitu 100 złota xD Z tego co pamiętam to odpuściłem dopiero po dodatku Ungoro czyli w 2017. Potem miałem jeszcze kilka podejść powrotnych, ale wkurzało mnie, że po przerwie nie byłem na bieżąco ani z kolekcją ani z ogarnianiem kart. No i w sumie nie miałem już tyle czasu co kiedyś więc od jakichś 2 lat nawet hsa nie włączałem. Aż tu nagle pan Makuła znowu zaczął strimować karty, a dokładniej tryb ustawki... no i kurde, myślę to jest to. Mogę grać nie kupując pakietów! Po trzecim strimie z kart nie wytrzymałem i sam zainstalowałem hs. Dziś wróciłem z pracy i gram już 3 godziny. Panie Macieju co pan najlepszego (znowu) zrobił ( ͡ ͜ʖ ͡) #oswiadczeniezdupy
  • 7