Wpis z mikrobloga

@monarchista: Prawda, dodatkowo Jobs strasznie zamordystycznie traktował pracowników, miał mocno napompowane ego, jednemu z nich kazał odwołać swój ślub (ślub pracownika ofc), bo pracownik ma być w tym dniu w firmie, oczywiście gdy ten odmówił, to potem dostał wypowiedzenie. Jobs wierzył w jakieś szamańskie banialuki nie chciał się leczyć konwencjonalnie, nie mył się, bo miał takie przekonania (i niestety z tego powodu bardzo śmierdział).

Jeden z najgorszych pracodawców jeśli chodzi
  • Odpowiedz
@Tostownica: jak możesz porównywać biznesmena do Arystotelesa XD Musk to współczesny Marcus lincinius crassus a nie jeden z największych umysłow wszechczasów, kult jednostki wyprał wam mózgi muskowcy
  • Odpowiedz
@enron: Obaj poniekąd zainicjowali stworzenie nowych sektorów (Jobs - smartfonów, Musk - aut elektrycznych), ale jednak z inżynierskiego punktu widzenia skala dokonań firm Muska wydaje się o wiele większa. Wyprodukowanie z istniejących części lepszego telefonu to zupełnie inna skala niż stworzenie w kilka lat od zera dużej marki samochodowej, produkcja rakiet kosmicznych. W zasadzie z iPhonem poniekąd porównywalne są te implanty do mózgu - przy których główne innowacje to zmniejszenie
  • Odpowiedz
@monarchista: Trudno ich porównywać - Musk działa na wielu frontach, popycha te „fronty” w stronę rozwoju ale to Jobs zrewolucjonizował jedną branżę i tak naprawdę zmienił życie każdego z nas i w ogóle sposób funkcjonowania ludzkości w pewnym stopniu za sprawą wynalezienia smartfona w takiej formie, w jakiej obecnie z niego korzystamy.
  • Odpowiedz
@monarchista: moim zdaniem Musk to jest Woz i Jobs w jednym. Musk ogarnia technicznie i sie zachowuje spolecznie czasem niezrecznie podobnie jak Woz, a jednoczesnie odwala marketing na poziomie Jobsa albo i lepszym

i sprzedaży muzyki/filmów online.


@sredni_szu: oraz generalnie koncepcji
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@monarchista: Muska można bardziej porównać do Geatsa czy Zuckera którzy sami, swoją wiedzą techniczną dorobili się pewnego poziomu sukcesu po którym zostali dyrektorami wielkich firm gdzie dalej chcieli ogarniać jak to działa.
Jak ktoś uważa, że Jobs był porównywalny do tych osób to widać, że nie słyszał o Wozniaku który stał za większością, początkowych sukcesów Apple.
  • Odpowiedz
@monarchista: Szczerze, #!$%@? mnie to obchodzi.

Nie obchodzi mnie kto tam jest techniczny, kto siedział w fabryce, kto jest marketingowcem, kto tylko długopisem pisze, kto to buduje - to tak jakby ktoś mówił, że robol jest lepszy bo się narobił a ten co zaprojektował to gówno jest warty xd.

Liczy się efekt końcowy i jak bardzo wpłynęli na nasze życie. Prezentacje Jobsa wywoływały wow, miał chłop łeb do tego i
  • Odpowiedz