Wpis z mikrobloga

wczoraj jechałem na nocke mocno spóźniony i musiałem nadgonić na trasie i w miejscu gdzie jest ograniczenie do 50km/h jechałem z predkoscia 100-110km/h i dopiero po chwili katem oka zauwazylem przez zamarznieta szybe radiowoz policyjny i w momencie jak zaczalem zwalaniac zapaliły sie niebieskie koguty. zatrzymałem sie, otwieram szybe i odrazu mowie do policjanta, ze jestem zajebiscie spozniony i spiesze sie do pracy i nie mam mozliwosci sie spoznic, a policjant machnal reka i powiedzial „dobra to jedz” ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#policja #piratdrogowy #chwalesie
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach