Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mireczki ile wydajecie miesięcznie na jedzenie? Ogólnie to 50% mojego dochodu pochłania mi wynajem pokoju. Reszta kasy cała idzie na żarcie (no oczywiście poza jakimiś podstawowymi artykułami czystości, paliwem, imprezami itp.) Finalnie w miesiącu potrafię wydać 1300 zł na samo żarcie. Nie jem codziennie na mieście, a wręcz przeciwnie. Z wykształcenia jestem kucharzem i lubię gotować stąd też większość posiłków jem w domu. Niedzieli nie wliczam kompletnie w bilans wydatków, bo zawszę chodzę na obiadek do mamy. Grubasem jakimś też nie jestem, bo ważę 75 kg przy wzroście 181. Ciekawi mnie ile Wy wydajecie na jedzenie, bo dla mnie 1300zł to ogromna kwota.
#jedzenie #zarcie #wydatki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #603d765eada392000b186ac5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania około tysiąca, sama gotuje, jednak nasz Syn kocha owoce i warzywa i wcina je w horrendalnych ilościach. Nie mam problemu kupić mu pudełeczka borówek za 18 złotych. No i staram się, żeby mięso było od gospodarza, nie ze sklepu. Tak samo sery - place krocie za nie, jednak mam od kobiety, która robi je w domu.

Jeśli kupujesz jakieś nieciekawe jedzenie to wydajesz dużo.