zachciało mi się grać w grę, to poleciałam przez pół miasta po odbiór...w krótkich rękawiczkach i nowych butach. No cóż, z Giro się chyba nie polubimy albo ja nie umiem w boa. Pomijam że zmarzłam, wypizgało mnie srogo bo ubrałam się jak na lato a tu zdziwko jaki wiatr i jak zimno, dłonie i stopy do wrzątku wsadzam.
zachciało mi się grać w grę, to poleciałam przez pół miasta po odbiór...w krótkich rękawiczkach i nowych butach. No cóż, z Giro się chyba nie polubimy albo ja nie umiem w boa. Pomijam że zmarzłam, wypizgało mnie srogo bo ubrałam się jak na lato a tu zdziwko jaki wiatr i jak zimno, dłonie i stopy do wrzątku wsadzam.
#rowerowyrownik #ruszlodz
Wpis dodany za pomocą tego skryptu