Wpis z mikrobloga

Mirki, byłem dzisiaj oglądać motocykl już miałem go brać, ale cos z papierami jest nie tak, ogólnie motocykl zarejestrowany w Polsce ale nie ma opłat od 2014 roku i gość powiedział że nie ma problemu i, że mogę spisać umowę na kogoś z zagranicy ze mną i normalnie zarejestruje później na siebie i nie będzie mnie ścigała ubezpieczenia żeby zapłacić za te wszystkie lata, czy to prawda, czy da się jakoś to jeszcze obejść?
#motoryzacja #motocykle #prawo
  • 60
  • Odpowiedz
Umowę spisuje się pomiędzy sprzedającym, a kupującym. Tak jest zgodnie z prawem,


@unea: Mogę w ten sposób sprzedać Ci PKiN... xD

Umowę spisuje się pomiędzy WŁAŚCICIELEM a kupującym.
  • Odpowiedz
Miejmy jeszcze za grosz zaufania społecznego, że sprzedający to właściciel. Każdy normalny człowiek to weryfikuje.


@unea: No właśnie, a sprzedający proponuje że OP kupi motocykl od słupa z zagranicy a nie od właściciela i Ty twierdzisz że to zgodnie z prawem się odbędzie xD
  • Odpowiedz
@powsinogaszszlaja: Nie mam zamiaru się domyślać.
@aarahon: Doskonale wiem co chce zrobić sprzedający. Gdzie napisałem, żeby OP podpisał umowę z słupem? Napisałem, że umowa jest zawierana między sprzedającym, a kupującym. Sprzedającym jest właściciel, który jest na dowodzie, czyli chyba ten z którym OP rozmawiał. O ile zweryfikował go poprzez dowód osobisty.
  • Odpowiedz
@aarahon: W moim pierwszym komentarzu napisałem, że umowę spisuje się z właścicielem pojazdu, a Ty kilka komentarzy niżej, że napisałem, że ze sprzedającym. Kiedy sprzedasz mi PKiN?

Życzę wszystkim miłego dzionka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Sprzedającym jest właściciel, który jest na dowodzie, czyli chyba ten z którym OP rozmawiał.


@unea: Sprzedającym jest w tym wypadku właściciel pojazdu - ale on nigdy nie zarejestrował motocykla na siebie po jego zakupie, nie płacił też OC.

Sprzedający chce aby OP kupił motocykl od poprzedniego właściciela, wtedy sprzedający wyrzuci swoją kopię umowy lub żeby spisać umowę sprzedaży poprzedniego właściciela z kimś z zagranicy od kogo OP kupi motocykl. Wszystko jest
  • Odpowiedz
@aarahon: Spisanie umowy z słupem (który nie istnieje), z poprzednim faktycznym właścicielem na umowie wykreślając właściciela z którym OP rozmawiał lub z danymi osoby, która znajduje się na dowodzie rejestracyjnym (jeśli aktualny właściciel nie przerejestrował) jest po prostu nielegalne. Umowę kupna-sprzedaży spisuje się jedynie z aktualnym właścicielem pojazdu. Jeśli nie znajduje się on na dowodzie rejestracyjnym to właściciel musi przekazać wszystkie umowy kupna-sprzedaży, aby potwierdzić ciągłość własności.
  • Odpowiedz
Jeśli nie znajduje się on na dowodzie rejestracyjnym to właściciel musi przekazać wszystkie umowy kupna-sprzedaży, aby potwierdzić ciągłość własności.


@unea: Przecież właśnie tego sprzedający nie chce zrobić a Ty twierdzisz że to zgodnie z prawem jest xD

Z tego co napisał OP wnioskuję że w grę wchodzi podpisanie umowy ze wsteczną datą - pewnie sprzedający ma umowę inblanco z poprzednim właścicielem...
  • Odpowiedz
Mirku, spisujesz umowę kupna-sprzedaży z właścicielem i w tym samym dniu ubezpieczasz moto. Nie dostaniesz żadnej kary


@unea: Napisałeś to po tym jak OP napisał że gość nie chce podpisać z nim umowy tylko słupa podstawić...

Miejmy jeszcze za grosz zaufania społecznego, że sprzedający to właściciel. Każdy normalny człowiek to weryfikuje.


@unea: Przecież z pierwszego postu wynikało że sprzedający nie chce podpisać umowy z OPem xD

Zamiast przeczytać to i
  • Odpowiedz
@aarahon: W pierwszej wiadomości napisałem prawdę. Tak się przeprowadza sprzedaż. W drugiej wiadomości to normalne, że sprzedający to właściciel. Weryfikacja następuję przy spisywaniu umowy.

Coś więcej?
  • Odpowiedz