[piszczel]

#fotowoltaika #pompaciepla
Pytanie do osób po inwestycji w fotowoltaikę i pompę ciepła, które mają za sobą co najmniej rok doświadczeń:
Czy faktycznie koszt inwestycji pokrywa się z opłatami za prąd? Tzn. czy to jest realne, żeby dobrze dobrana instalacja całkowicie zaspokoiła zużycie energii elektrycznej i spłaciła się (zamiast rachunków za prąd) w ok 10-15 lat?
Wiem że pytanie dość nieprecyzyjne, ale zastanawiam się czy to o czym mówią przedstawiciele firm wydzwaniających z ofertami jest w ogóle realne.

[zibizz1]

@piszczel: tak, w zależności od tego ile wyniesie cię instalacja ,zwraca się w 3-15 lat gdzieś ale teraz zostało juz 14 lat prosumenta. U mnie robiąc za gotówkę i bez dotacji tak z 9lat(miałem taryfę G12w). Licząc 5 tys z mój prąd i 32% dochodowego to wychodzi 5 lat. Mam pompę ciepła i mówimy o dołożeniu fotowoltaiki

[kuncfot]

@piszczel: mam pc i PV. Pv pokrywa połowę zapotrzebowania na prąd.
Wyszło mniej więcej tak, że po założeniu pc i PV rachunki za prąd trochę spadły, czyli nie płacę za ogrzewanie i jeszcze spadły rachunki za prąd bytowy.
Z chęcią dołożył bym paneli ale trochę mam innych wydatków.

[Mateos2]

@piszczel: weź pod uwagę że dzisiaj jest roczne rozliczenie wyprodukowanej energii, a jak zmienią na krótszy okres typu kwartał to przestanie to się bilansować i za grzanie będziesz płacił normalnie, a w lecie nic.