Wpis z mikrobloga

To są trzy różne zapachy. 1 Million dość młodzieżowy mainstream który zna każdy do bólu. SWY akurat lubię, ale głównie na zimę i trzeba lubić słodkie zapachy. Luna Rossa Carbon to klimaty Sauvage więc każda z tych opcji jest dość bezpieczna jeśli nie siedzisz w tym temacie. Z calej trójki LRC wg mnie wygrywa.
fajnego perfumu


@Rzewliwy_wykolejeniec: fajnych perfum, nie ma czegoś takiego jak liczba pojedyncza perfum.
W temacie IMO najlepsze z tych trzech są SWY, no ale jak ktoś wyżej wspomniał to raczej na jesień/zimę, a idzie wiosna, trochę bez sensu teraz je kupować.
W ogóle musi być tylko z tych? Z jednej strony nie są tanie, z drugiej zdaje się, że cena troszkę boli (nic złośliwego).
@DonCebulione @Sosabowski sorry, że jeszcze wołam, bo zamówione i teoretycznie musztarda po obiedzie, ale już po fakcie poczytałem na forum i niektórzy skarżą się na parametry Terre, że słaba trwałość, projekcja, mieliście może podobne wrażenia? Zapach każdy chwali, ale, że nie utrzymuje się zbyt długo i to nie te parametry co na samym początku. Cóż, czasu nie cofnę, jedynie ciekawi mnie czy rzeczywiście te mankamenty dostrzegliście jak używaliście Terre, czy może nie