[Vengard]

#saab #mechanikasamochodowa #mechanika
Mam Saaba 900, 1996r., 2.0 benzyna 130 koni

Po miesiącu próbowałem odpalić auto, ale akumulator padł. Wziąłem go do domu, naładowałem prostownikiem i znowu go wsadziłem. Teraz mam tak, że miga kontrolka od alarmu, ale gdy próbuję odpalić auto, to przestaje, a na desce rozdzielczej nic się nie pojawia, rozrusznik nawet nie rusza..
Co może być nie tak? Jest jakaś możliwość odłączenia kompletnie alarmu?

[darek-jg]

@Vengard: sprawdź napięcie akumulatora na początek bo może to już jego koniec

[GeDox]

Jest jakaś możliwość odłączenia kompletnie alarmu?

@Vengard: bez schematu elektryki nic nie odłączaj. Udaj się do elektromechanika

[Vengard]

@darek-jg: Hm, wiesz co, gdyby akumulator padł do końca, to nawet alarm by się nie odpalał myślę

[biskup2k]

Jest jakaś możliwość odłączenia kompletnie alarmu?

@Vengard: Jak dokładany alarm to zwykle nie ma większego problemu z odłączeniem. Tylko trzeba zlokalizować gdzie monter wsadził centralkę i jaki obwód rozłącza zabezpieczając przed odpaleniem.

[darek-jg]

@Vengard: lepiej sprawdź zanim zaczniesz demontować elektrykę, alarm nie potrzebuje dużego prądu a i napięcie może kompensować choć komputer sterujący też tak ma i tablica powinna się zaświecić ale sprawdzenie napięcia to banalna sprawa a może sporo pomóc

[Vengard]

@biskup2k: Alarm jest fabryczny, wiec może być problem :/
@darek-jg: Wcześniej, gdy akumulator padał i go podłączałem znowu, to auto dość podobnie nie chciało odpalić. Wystarczyło wtedy wyłaczyć alarm z kluczyka, ale teraz, mimo działającego pilotu, nie chciał się wyłączyć :/

A napiecie na akumulatorze miałem 12,5V, więc powinno wystarczyć