Wpis z mikrobloga

Cześć.
Muszę sobie dorobić, bo życie nie rozpieszcza ostatnio. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Pomyślałam, żeby wykorzystać czas, gdy jestem w domu i spróbować w #copywriting. Jakie platformy możecie polecić? Jak bardzo powinnam się doszkolić jeżeli chcę pisać na początek precle i ewentualnie jakieś zapleczowe teksty? Nie chodzi mi o zarabianie milionów. Tak, aby dorobić 200-300 zł. Realne dla początkującego? Myślę, że pisać umiem. Nie piszę nic profesjonalnie, ale mam "lekkie pióro", kiedyś pisałam recenzje książkowe i jakieś teksty około tego tematu.
Podpowiecie czy jest sens i od czego zacząć?

#pracazdalna #pracadodatkowa
  • 18
@underneath: Właśnie GoodContent jako pierwsze mi się nawinęło. A łatwo się w ogóle tam "dostać"? Niby przeczytałam w necie co i jak, ale to wszystko jest ze stron typu "jak zarabiać...", więc niezbyt to wiarygodne. :) Wolę spytać kogoś, kto praktykuje.
@UczulonaNaAbsurd: ja tam się udzielałam kilka lat temu. Wystarczyło chyba tylko założyć konto i tyle. Mało się tam zarabia - za jeden tekst może wpaść 20gr, ale uważam, że jak na początek jest okej. Minusem jest to, że nie dostaje się odpowiedzi od klienta, więc nie ma jak się rozwijać za bardzo. Ja bym najszybciej trafiła na grupki na fejsie i tam próbowała :D
@UczulonaNaAbsurd: na GoodContent bez problemu zarobisz 300 zł miesięcznie. Stawki są różne, średnio chyba około 3-4 zł za tys. znaków, ale jak masz choćby niewielkie doświadczenie w pisaniu, to będzie ok. Wszystko zależy od czasu, jaki poświęcisz na pisanie. Obecnie jest tam coś ponad 200 zleceń. Precli i zapleczówek tam mało akurat, ale znajdując kilka tekstów w danym temacie, bez problemu da się napisać artykuł ze śródtytułami po swojemu.
@underneath: A jakieś konkretne grupy na FB masz na myśli? Bo z tego co wyszukuje mi, to raczej grupy ze zleceniami już stricte niż takie, na których można zasięgnąć pomocy w temacie. No i jak przeglądam, to raczej świeżaków nie potrzebują, tylko już ludzi z portfolio itd. :/
@UczulonaNaAbsurd: ja zaczynałam na 10heads, to strona, na której precli było na pęczki, ale jak się zaczął koronawirus, to zrobili coś głupiego - tak obniżyli stawki, że głupi precel na 600 znaków kosztował chyba 69 gr (brutto!). Nie wiem, czy tam jeszcze ktoś pisze. Jest Textbookers, zaczyna się pisząc precle, stawki niższe niż na GC, ale wymagania też są niższe. Swego czasu było tam trudno się dostać, bo mieli więcej copywriterów