Wpis z mikrobloga

Zabawniejsze tym bardziej, że zapewne ci wszyscy zawodnicy i tak są testowani przed każdym meczem, więc jak ktoś miał wykrytego wirusa to i tak nie mógł przystąpić do meczu i był wysyłany na kwarantannę. Więc grają zawodnicy z negatywnym testem na wirusa a i tak muszą się męczyć w maseczkach (no chyba, że ktoś mi powie, że granie w piłkę w maseczce to super sprawa i w ogóle to w niczym nie