Wpis z mikrobloga

@Metrozaur U Amerykanów to zawsze jest czyste niepohamowane fantasy bez żadnych racjonalnych granic. Ruski to potrafią wykreować bardzo realistyczne i wiarygodne post-apo, gdzie twoim największym koszmarem może być najzwyklejszy stary dziad z wąsem w znalezionej kurtce. Może dlatego, że sami żyli i dalej trochę żyją w takim post-apo ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Trybun_Plebejski: Polecam wywiad na TV Gry z pewnym Rosjaninem (?) nagrywającym po polsku. Gość mówi taką fajną rzecz, że z grami jest jak z pisanie książek - piszę się o czymś na czym się zna, albo o czymś na czym się nikt nie zna.

Opowiada, dlaczego kraje byłego związku radzieckiego tak dobrze potrafią opisać apokalipsę - sami przeżyli swoisty upadek systemu i związaną z tym biedę oraz niepewność jutra.

Amerykanie
  • Odpowiedz
@ChochlikLucek: Mi się w tych wschodnich post-apo podoba wielowymiarowość. Z jednej strony mamy takie ludzkie potwory o których piszesz, z drugiej strony często jest motyw ochrony rodziny, zwykłego ludzkiego pacyfizmu w czasach szaleństwa czy zbudowania bezpiecznej przystani.
  • Odpowiedz
@Metrozaur: Tłumaczący że stalker to nie post apo za 3 2 1


@Kaloryfe:
No właśnie odwieczne poruszenie że Stalker nie jest post apo.
Dla mnie to mit ponieważ:
książka Stalker -> uniwersum z ksiązki nie jest post apo ponieważ istnieje świat po za zoną.
gra Stalker -> post apo, ponieważ jako postać nie mamy szans opuścić zony. W scenariusz i mechanikę gry nie jest integruje z świat spoza
  • Odpowiedz
@Metrozaur: Zasadniczo dla mnie STALKER to bardziej pre-apo

Widmo, że to wszystko #!$%@? spektakularnie czuć w klimacie. W końcu SPOILER Strielok zabił Świadomość Z i nic już nie kontroluje rozrostu ZONY. Nawet ten kawałek w radiu Dirge of Planet, który jest o umierającym światu.
  • Odpowiedz
@Metrozaur: Ten z lewej wygląda jak wyjęty z robotnik prosto z bloku wschodniego, tylko mu dodali maskę i giwerę. Łatwo nam jest sobie tutaj wyobrazić tego typu postać i jest ona dla nas bardzo autentyczna. Jak w naszej szerokości geograficznej powiem Ci "bieda, ludzie walczą o jedzenie i przetrwanie na ulicach", to prawdopodobnie przywołasz sobie taki obraz jak z lewej. Amerykanie tego nie znają tak dobrze jak my. Ich patusy
  • Odpowiedz