Wpis z mikrobloga

@polaczyna: mówimy, że człowiek ma dwie nogi i dwie ręce. Oczywistym jest również, że zdarzy się człowiek z mniejszą ilością kończyn. Stwierdzenie, że człowiek ma cztery kończyny nie jest dyskryminujące ani obraźliwe dla osoby z mniejszą ilością kończyn. Dlatego też określenie "mama" w stosunku do ogółu mam nie powinno być dla osoby niebinarnej obraźliwe.

Wystarczy do takiej konkretnej osoby zwracać się wedle jej uznania
@polaczyna: tak się zastanawiam, ile jest transów rodzących dzieci. Przecież to jakiś promil wszystkich ciąży. W momencie gdy Chińczycy dokonują przetasowania na globalnej scenie politycznej, USA tonie w płonnych dyskusjach na temat tego, w jaki sposób nie urazić ułamka procenta osób z zaburzeniami płci, a polskie Julki koniecznie chcą być jak ich amerykańskie rówieśniczki i to kopiują. Przecież skala generowanego szumu medialnego jest nieproporcjonalna do problemu.