Aktywne Wpisy
Wykopowicznr1 +260
Pamiętacie babę która dostała ataku histerii bo chłop się na nią patrzył na siłce? Już wysokie obcasy zrobiły z niej męczennice hejtu XD
#p0lka #wysokieobcasy #bekazfeministek #logikarozowychpaskow #bekazlewactwa #bekazrozowychpaskow
#p0lka #wysokieobcasy #bekazfeministek #logikarozowychpaskow #bekazlewactwa #bekazrozowychpaskow
Jako że pochodzę z małej mieściny to na jazdach z prawa jazdy był taki zwyczaj, że do większego miasta jeździło się w dwie osoby wraz z instruktorem - najpierw jeździła jedna, potem była kolej drugiej. I właśnie, raz zdarzyło się, że jechałem z nią.
Na przerwie po mojej jeździe którą przeznaczyłem na pójście do kibla podszedłem do niej siedzącej na ławce ja - trzęsący się ze stresu spierdoks i zagadałem coś odnośnie jazd. Nie miałem nigdy w zwyczaju zagadywać w ten sposób, ale jakimś dziwnym sposobem mi się spodobała od momentu kiedy ją zobaczyłem. Z wyglądu to była taka typowa szara myszka, nie wiem jak inaczej ją opisać. Kwintesencja szaromyszkowości.
Odpowiedziała mi swoim urzekającym głosem, a następnie uśmiechnęła się tak przemile, jak żadna dziewczyna nie uśmiechnęła się do mnie w życiu (bo w zasadzie to żadna, poza nią).
Po jazdach gdy wszyscy wyszli z samochodu, ja jak na #!$%@?ę przystało poszedłem prosto w swoją stronę, żeby grać w gierki albo jakieś inne gówno. Ona coś się chwilę szwendała w okolicy zanim ruszyła w swoją drogę...
Jak już wspomniałem wcześniej w autobusie rozmawiała przez telefon - z rozmowy szybko wywnioskowałem, że ze swoim chłopakiem. Prowadziła półgodzinną pogawędkę z ukochanym, a ja jedynie się wsłuchiwałem i rozpaczałem wewnątrz.
Teraz siedzę przy biurku, piszę tę historyjkę i żałuję, że tamtego dnia nie poprosiłem o jakikolwiek kontakt do niej - najwyżej zbłaźniłbym się i zostałbym wyśmiany, ale miałbym spokój ducha, że coś przynajmniej w tym życiu zrobiłem. Czegoś spróbowałem, bo zawsze się krępowałem i nie zebrałem w sobie na tyle odwagi, żeby czegoś takiego dokonać.
Takie życie błazna
#przegryw #tfwnogf #feels
Kolejne jazdy miałem albo sam albo z jakimś gościem