Wpis z mikrobloga

Ostrożnie!
Dzisiaj wpis tylko dla widzów pełnoletnich, nie uprawiałeś seksu? NIE CZYTAJ.
Bouncing boobs technology - mówi to panu coś? Bo właśnie takie rewolucyjne rozwiązania które pozostają z nami do dziś wprowadziła do elektronicznej rozrywki, nie Lara Croft a bohaterka dzisiejszego odcinka - Lula 3D . Czym innym jak nie kopiami luli jest dzisiaj główna strona Steam, zalana barachłem wykonanym przy użyciu Unity z gołymi cyckami?
Umiejętności przewidywania rynku, docenił sam Gabe Newell, ponieważ studio odpowiedzialne za Lule - Wyprodukowało licencjonowaną grę na potrzeby Valve SZOK

W latach 2005, kiedy owa produkcja trafiła do kiosków obok ślizgaczy i kalendarzy dla mechaników w cenie 20 złotych. Wzbudziła ogromne kontrowersje. Każde czasopismo i strona poświęcona komputerom, je*ała Lule z całych sił - Smuggler z cd action, czy inny redaktor click'a! Prześcigali się w moralizatorstwie, i wyliczaniu przykazań załamach po odpaleniu owej produkcji.

Ciężko się z nimi nie zgodzić, o ile kontrowersja jak na owe lata - Tak wystarczyło zrobić erotyczną komedie żeby być na językach wszystkich dziennikarzy z branży. O tyle jakość techniczna zostawiała wiele do życzenia. Co najśmieszniejsze lula jest kontynuacją bardzo dobrze przyjętej gry - Lula: The Sexy Empire z 1998, na GRYonline widnieje ocena graczy 8/10.

Rozgrywka była niczym innym jak detektywistycznym point&clickiem z toną dialogów, o zabarwieniu erotycznym i sekwencjami strzelania w rodzaju kurki wodnej. Chodząc po planach filmowych, dostając co krok w twarz golizną, żartami seksualnymi rozmawiamy z NPCtami, zbierając do kupy strzępki informacji i posuwając fabułę do przodu, na temat zaginionych aktorek porno.

Technicznie gra, oferowała tyle ile mogła zaoferować produkcja docelowo robiona przez kilkuosobowe niemieckie studio do kiosków. Nie zachwyca - ale jak oglądałem na filmach, działa i daje coś od siebie. Znalazłbym więcej gier na steamie, wyłudzających nasze pieniądze bardziej aniżeli lula. Produkcja starczyła aż na osiem godzin gry - czyli nie była tak prostackim cash grabem jak ostatni Warcraft 3 Reforge.

Data Premiery: 2005
Ocena na Gry Online: 35/100

W portfolio studio NuClearVision odpowiedzialne za lule, ma licencjonowaną grę platformową na podstawie Half Life o tytule Codename: Gordon. Zakładam że produkt nie spełniała standardów Valve, bo został usunięty z sklepu.

Chcesz być wołany? Zostaw plusa w tym wpisie.
Nie chcesz powiadomień? Daj na czarnoliste - #gryzgazetek.

Pobierz trejn - Ostrożnie!
Dzisiaj wpis tylko dla widzów pełnoletnich, nie uprawiałeś seksu?...
źródło: comment_1612887060IbHj8LOh63W9F7QvQmutbF.jpg
  • 20
@trejn: Tam nie chodziło o niespełnianie standardów Valve, tylko jak dobrze pamiętam gra miała zahardkodowane jakieś URLe do niestniejących stron, a że studio padło i nie wypuściło poprawek, to usunęli ze Steama.