Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

dwa__fartuchy +287
źródło: 20240503_092505
PobierzSkopiuj link
Skopiuj linkTa treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

źródło: 20240503_092505
PobierzWykop.pl
Niedawno zmarła mi mama, w wieku 56 lat, więc przed wiekiem emerytalnym. Dowiedziałem się, że w takiej sytuacji należą mi się pieniądze odkładane przez mamę do OFE i ZUSu. Poszedłem do tego drugiego, tam poinformowano mnie, że najpierw muszę kontaktować się z otwartym funduszem, a dopiero po wypłaceniu przez nich środków, ZUS prześle mi 'swoją' część. Złożyłem wszystkie potrzebne papiery w OFE i po dwóch miesiącach dostałem kasę. Oczom własnym nie wierzyłem, bo przysłano mi jakieś grosze w stosunku do tego, czego się spodziewałem. Za mamy życia co jakiś czas przychodziły do domu listy z OFE ze stanem konta i suma, którą ja dostałem ma się nijak do kwot, które padały w tych papierach. Ja rozumiem, że są podatki i tym podobne, ale żeby dostać 1/6 tego co się spodziewałem? To jest normalne czy ktoś mnie tutaj w bambuko robi?
Wyczytałem, że na 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego składki z OFE co miesiąc były wypłacane na mamy subkonto w ZUS. Czy to może być powodem dla którego kwota, którą otrzymałem z OFE jest tak śmieszna? Mama pracowała całe życie, odprowadzała składki, na subkoncie ZUS widnieje suma sześciocyfrowa, więc ile procent z niej ja się mogę spodziewać?
#zus #ofe #emerytura #porady
Zobaczymy jak będzie z ZUSem. Od nich do mamy przychodziło mnóstwo pism, tak średnio co pół roku.