Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Update po 3 dniach.

Przez ostatnie dni jadłam wg wytycznych jeśli chodzi o produkty które można jeść na keto. Założenie było takie żeby przez tydzień trzymać 100g węgli i schodzić co tydzień niżej. Jednak zdziwiłam się trochę bo bez większego problemu jadłam po 60-70g węgli. Jakbym się bardziej postarała to bym zeszła do 50g. Ale na razie próbuje na spokojnie ( ͡º ͜ʖ͡º)

Największym problemem jest dla mnie brak chleba bo moje poprzednie jedzenie opierało się na chlebie 3-4 razy dziennie () Wzięłam w Lidlu chlebek żytni i pozwalam sobie na pół kromki dziennie (15g węgli). Wiec no bez tego chlebka byłoby niżej z węglami ale nie wiem czym go zastąpić. Niestety nie mam piekarnika a to utrudnia zrobienie własnego pieczywa

Samopoczucie na razie spoko.

#keto #dieta

Wołam @pannakota bo prosiłaś :)
  • 8
  • Odpowiedz
@bluberr: keto ze 100g wegli dziennie to nie wysiłek :P ale ja ci powiem ze bardzo duzo w keto ogarniam piekarnikiem wiec no... moze zainwestuj w piekarnik ;-)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@puexam: nie mówię że to keto oczywiście xD w poprzednim wpisie pisałam że boje się że względu na migreny wejść na 20g od razu. No i chcę sobie schodzić powoli ;)
  • Odpowiedz
@bluberr: Ciężko mi powiedzieć ile "normalnie" kosztuje, u mnie w Społem są po 4,80-4,90zł (nie pamiętam co do grosza), proszę co 2 tygodnie, żeby mi zamówili kilka sztuk i mrożę. Jest mega w smaku, a do tego wychodzą z niego obłędne tosty jeśli lubisz :)
  • Odpowiedz