Wpis z mikrobloga

@ayje-pfjxu: jeżeli traktujesz giełde jak hobby to wcale nie. Czy rozpieprze 5000 PLN na akcje czy na nurkowanie to przecież jeden c--j. Tam sobie popatrzysz na spadające słupki, a tam na rafę koralową. Gorzej gdy zadłużasz się albo wydajesz oszczędności bo posłuchałeś się jakiegoś randoma z neta. To wtedy boli, no ale ma boleć. Taka lekcja życia.
  • Odpowiedz