Wpis z mikrobloga

@kinesin1000: pracując z zewnętrznymi projektami(żeby nie było, we własnych zawsze wszystko elegancko) potwierdzam to, widziałem już prostego Landinga który był zbudowany z webpackiem i minifikacją wszystkich możliwych rzeczy z htmlem włącznie, dodatkowo oczywiście podmiana wszystkich zmiennych w JSie na literki, i brak plików źródłowych, a raz nawet zdarzyła się prościutka statyczna stronka z 2-3 podstronami postawiona na Reacie(po co? to już tylko dev wie) xD
  • Odpowiedz
@Leman123: wizytówki co najwyżej ale to poziom projektu licealnego, nawet takie co nazywasz "one page" są bardziej skomplikowane niż Ci się wydaje


@Snaki: Kiedyś wszystko było łatwiejsze, jebłeś stronę w Drupalu albo Joomli w 10 minut z jakimś gotowcem i gitara.
  • Odpowiedz
pracując z zewnętrznymi projektami(żeby nie było, we własnych zawsze wszystko elegancko) potwierdzam to, widziałem już prostego Landinga który był zbudowany z webpackiem i minifikacją wszystkich możliwych rzeczy z htmlem włącznie, dodatkowo oczywiście podmiana wszystkich zmiennych w JSie na literki,


@Zgrywajac_twardziela: ale do tego momentu akurat chyba spoko, nie?
  • Odpowiedz
@sebusik: Spoko przy większym projekcie, ale implementacja czegoś takiego na prościutkim Landingu kompletnie się mija z celem, bo ile w ten sposób się zaoszczędzi miejsca? Kilka kilobajtów? A dev się potem męczy żeby to wszystko odwrócić bo pliki źródłowe szlag trafił, albo są nieaktualne, bo po drodze kilku devów-ninja pozmieniało coś już w skompilowanym kodzie xD
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela: Ale nie musi chodzić o zaoszczędzenie 2kb tylko o pracę ze swoim stackiem. Wystarczy, że korzystasz z preprocesora css albo chcesz mieć support dla starych przeglądarek korzystając z ES6 i już musisz mieć webpacka. Nie wspominając nawet o autoprefixerach i innych QOL. Zresztą, jeśli ktoś tworzy w ten sposób projekt tzn że to jego podstawowy toolchain i praktycznie ma to na copy paste. Dużo szybciej niż pisać bez tego.
  • Odpowiedz
@kWeb24:

Ale nie musi chodzić o zaoszczędzenie 2kb tylko o pracę ze swoim stackiem. Wystarczy, że korzystasz z preprocesora css albo chcesz mieć support dla starych przeglądarek korzystając z ES6 i już musisz mieć webpacka. Nie wspominając nawet o autoprefixerach i innych QOL. Zresztą, jeśli ktoś tworzy w ten sposób projekt tzn że to jego podstawowy toolchain i praktycznie ma to na copy paste. Dużo szybciej niż pisać bez tego.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@K-S-: jakby było tylko kilka tysięcy to bym się cieszył. Norma to było po 15k linii w jednym pliku i funkcja po kilka tysięcy gdzie jest if na ifie bez żadnych wyjątków i niczego.
Cały kod to miliony linii(serio) rozwalonych po kilkadziesiąt różnych dllelek gdzie stos wywołań jest naprawdę #!$%@? duży. To jak robota szambonurka
  • Odpowiedz
@kinesin1000 ale ty webdev nie obrazaj :) w kazdej aplikacji w koncu masz w chu zaleznosci. Poza tym backend spoko lata a masz na mysli raczej frontend.

Poza tym natywne jezyki tez maja swoje #!$%@?. To co ja napisze w jednej linijce w php/js to moze sie okazac ze wymaga funkcji jak nie klasy w cpp. No i jeszcze pisanie pod windows/linux/mac tylko sobie moge wyobrazic jakie szambo wybija tam :)
  • Odpowiedz
@JakTamCoTam: W sumie nie wiem co gorsze jeden olbrzymi plik czy setki małych i to jeszcze z bezsensownymi nazwami.

O jeszcze przypomnę że nie każde środowisko ogarnia w pełni php tzn masz coś w stylu klasa::funkcja() i środowisko nie potrafi znaleźć źródła funkcji a podpowiedzi wprowadzają w błąd.
  • Odpowiedz