[jamtojest]

Przypominajka, że konserwy i tzw. środowiska pro-life kłamią w sprawie Konstytucji.
Jedyne, co Konstytucja stwierdza jest widoczne na obrazku poniżej. Nigdzie nie ma tam zapisu na temat ochrony życia od poczęcia ani ochronny życia płodu.

Co więcej, taki zapis był podczas prac nad Konstytucją proponowany, głosowany i został odrzucony. Bezsprzecznie jasne jest, że nie został zamieszczony celowo, intencją twórców Konstytucji nie było chronienie życia od poczęcia.

Konserwy i prolajferzy kłamią, żeby uzasadnić karkołomny wyrok nielegalnego trybunału.

#protest #aborcja #neuropa #4konserwy #konstytucja

[avvar]

@Zendemion sorry, ale ja za ciebie nie będę robił zadania domowego w robieniu riserczu, którym chciałeś się popisać

Zadaj sobie odrobinę trudu zanim będziesz następnym razem starał się argumentować

[Zendemion]

@avvar: oficjalne tłumaczenie na angielski ssie a chcesz żebym z google translatora leciał? Daj spokój, nie będę leciał do tłumacza przysięgłego na potrzeby dyskusji w necie

[avvar]

@Zendemion tłumaczenie aktu prawnego a tłumaczenie artykułu to jakby dwie różne rzeczy ziomek

[avvar]

@Zendemion a jak mam zrobić twoja robotę za ciebie, to w art. 2 jest napisane "niezbywalne prawa człowieka", co odnosi się do praw z Powszechnej deklaracji praw człowieka, nad którymi prace prowadzono równolegle do włoskiej konstytucji, a tam w art. 3 jest mowa o prawie do życia

[Zendemion]

@avvar: okej, zgoda. Jednocześnie w tym samym artykule piszą, że eutanazja byłaby z automatu niekonstytucyjna - umiesz wyjaśnić tą dychotomię? Wykluczają prośbę o śmierć, wykluczają odłączenie człowieka od aparatury ratującej życie - ich odpowiednik TK kiedykolwiek opiniował aborcję bezpośrednio? Z tego co rozumiem podciągnęli aborcję jako taką pod ratowanie zdrowia kobiety.

[Zendemion]

@avvar: dobra mam, wprost stwierdzili że zdrowie i życie kobiety jest ważniejsze, mimo że konstytucja chroni też życie nienarodzone. Nie rozumiem jak pogodzili to z ciążami niezagrażającymi zdrowiu i życiu i przyjmują przesłanki materialne

[Xysz]

@jamtojest: taktyk

[crushyna]

Może go tam nie być, ale to nieważne, bo człowiek jest nim od poczęcia, a przecież napisano, że ochrona życia należy się każdemu człowiekowi.

@Der_Liebhaber_der_Lebkuchen: Poczęcie jako początek człowieka to wykładnia tylko i wyłącznie KK. Naukowo nie ma podstaw, aby tak twierdzić.

[crushyna]

@Der_Liebhaber_der_Lebkuchen: Poczęcie jest tylko opisowym początkiem życia człowieka. Nijak się ma do tego, iż jest to człowiek.
Jeżeli masz gdzieś potwierdzenie tej "teori" KK w biologi, to chętnie posłucham.

[crushyna]

Charakteryzuje się wyprostowaną postawą, dwunożnością, wysoko rozwiniętą sprawnością manualną i umiejętnością używania ciężkich narzędzi w stosunku do innych gatunków zwierząt, używaniem języka bardziej złożonego niż języki zwierzęce, większymi i bardziej złożonymi mózgami niż te u innych zwierząt oraz wysoko rozwiniętym instynktem społecznym[3][4].

@Der_Liebhaber_der_Lebkuchen: Jesteś pewny? Jedyne co łączy zarodek z Homo Sapiens jest jego DNA, co nie oznacza, że jest już człowiekiem.

[crushyna]

Jest, bo to odrębna istota homo sapiens.

@Der_Liebhaber_der_Lebkuchen: Jeżel jednak założymy, że zarodek jest już Homo Sapiens i posiada prawa człowieka w ujęciu prawnym, to chciałbym zauważyć, iż do 14 dnia rozwoju zarodka zygota może się dzielić jak i wchłaniać / łączyć ponownie w jedną. Czy to oznacza, iż w przypadku urodzenia jedynaka możemy mieć do czynienia z mordercą?

[crushyna]

Ma unikatowe oraz typowe dla człowieka DNA.

@Der_Liebhaber_der_Lebkuchen: Twoja ślina, naskórek i włosy również posiadają DNA człowieka. Czy to czyni je człowiekiem?

[crushyna]

@Der_Liebhaber_der_Lebkuchen: No właśnie. Wchodzimy na prawidłowe tory.
Czyli jednak potrzebna jest zygota, a nie sam zarodek :)
Wiemy już, że:
- posiadanie ludzkiego DNA przez dowolny organizm nie czyni go człowiekiem
- zarodek nie jest unikatowy, ponieważ może się dowolnie dzielić i wchłaniać.

Jakie zatem cechy wspólne ma zygota i człowiek?

[crushyna]

Zarodek jest unikatowy, a to, że jest jeszcze "plastyczny" tego nie zmienia.

@Der_Liebhaber_der_Lebkuchen: "plastyczny" xD Bardzo sprytnie i wygodnie ujęte.
Otóż nie. Nie jest on unikatowy. Traci swoją unikalną tożsamość.

Zostawie tę dyskusję z tym oto tekstem z książki "Bioetyka. Medycyna na granicach życia" autorstwa prof.