Wpis z mikrobloga

@saakaszi: Każdy prawak zna chociaż jednego absolutnie istniejącego naprawdę geja, który "chce tylko żyć w spokoju", czyli nigdy nie mieć możliwości zalegalizowania swojego związku, żyć w ciągłym strachu że mu narodowiec #!$%@? spuści i ciągle odpowiadać na pytania januszowych rodziców "Kiedy sobie w końcu dziewuchę jaką znajdziesz"?
  • Odpowiedz
@saakaszi: Ja, jako heteroseksualny biały mężczyzna, też chcę tylko normalnie żyć, ale katolicy i festynowi patrioci z Konfy i PiSu podnoszą mi codziennie ciśnienie, oraz odbierają smak życia.
  • Odpowiedz
@saakaszi: No tak - każdy prawicowiec ma kolegę-geja, który nie popiera marszy równości i chce tylko spokojnie żyć, nie potrzebując ani prawa do zawarcia małżeństwa, ani prawa do adopcji dzieci, ani uznawania za normalnego człowieka. @koroluk też o tym wspominał w swoim materiale.

Żeby nie było: rozumiem, że o ile wielu gejom nie podobają się rozpowszechnione stereotypy na ich temat takie jak utożsamianie ich z drag queens ani zniewieściałymi pretensjonalnymi rurkowcami
  • Odpowiedz
@saakaszi: Co jeśli chłop powiedział prawdę i został zlinczowany minusami? To już nie można mieć innego zdania niż lewe? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz