Wpis z mikrobloga

18+ nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@silverherb: Ja też grałem z opisem z SS. Ale niestety nie rozkminili końca gry. Stwierdzili, że po wygraniu z końcowym Bossem (Demonem) po prostu chodzi się po kraju rozmawiając z ludźmi cieszącymi się.

A prawda była taka, że trzeba było pójść do miasta Arkadia (dlatego mam ten nick od 1995 roku :)) i tam było prawdziwe zakończenie :)
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Krótki opis:
Głównym bohaterem gry Knights of Xentar (będącej formalnie trzecią częścią serii Dragon Knight – wydawanej tylko w Japonii) jest młodzieniec o imieniu Desmond, który po dotarciu do rodzinnego miasta, zostaje napadnięty przez bandę opryszków. Po kilkunastogodzinnej utracie świadomości (spotęgowanej faktem, że w trakcie zamieszania Desmond był kompletnie pijany), nasz bohater budzi się w domu pewnego starca, nagi, bez grosza przy duszy a także żadnej broni. Tu też do akcji wkracza
@Arkadian: grałem trochę w 2003, ogólnie takie jajcarskie podejście do RPG i fantasy mi się podobało, ale podobnie jak przy innych jRPG odpadłem znudzony zbyt częstymi, powtarzalnymi randomowymi walkami.
@jast: Walk było mnóstwa masz rację. Ja grałem w tą grę gdzieś ok 95-96 roku. Była b. mało popularna w Polsce.
Udało mi się jakoś ustawić nieśmiertelność więc te walki były dość szybkie - nie musiałem bardzo się wysilać.
Ale gra była trudna przez te walki to fakt.