Wpis z mikrobloga

@dendrofag: nie chodzi o to że na komisariat.

Chodzi o to że za przechodzenie chodnikiem zabiera się je na komisariat.

I nie na najbliższy komisariat. Nie na kolejny najbliższy komisariat tylko na komisariat oddalony o kilkadziesiąt kilometrów od miejsca zatrzymania.

aż mi się przypomniała sytuacja z tymi juleczkami co przed wozem policji sobie selfie strzeliły z opisem #!$%@?ć policję, później pobiły jakąś i ten sam wóz ich zgarnąl XD


@Spring90: