Wpis z mikrobloga

To niesamowite, jak bardzo religijno-konserwatywna propaganda zniszczyła moralność. Jesteśmy już bardziej litościwi dla psa niż drugiego człowieka.

Jak twój Burek czy Mruczek ma zaawansowanego raka i wiesz, że te parę dodatkowych tygodni życia będą dla niego tylko męczarnią, możesz mu pomóc skończyć ból i odejść z godnością.

A człowiek? Zaawansowane stadium niezwykle bolesnego raka, całkowity paraliż ciała, postępująca demencja, czy nawet smierć mózgu? CYWILIZACJA ŻYCIA! Najwyraźniej Bóg tak chciał, trzeba chronić ludzkie życie ZA WSZELKĄ CENĘ! Dlatego będziesz żył do „naturalnej” śmierci, przykuty do szpitalnego łóżka z rurkami w dupie, aby prawak mógł spać spokojnie, że „cywilizacja śmierci” u nas nie przejdzie.

#neuropa #bekazprawakow
  • 17
@NapalInTheMorning: Jak się człowiek ulokuje w odpowiedniej odległości od tego bulszitu, to zaczyna zauważać jak niesłychanie wręcz zabawny jest fakt, iż religia mająca na sztandarze miłość do bliźniego, wytworzyła całe stada fanatyków którzy do tego bliźniego czują jedynie czystą i nieskrępowaną nienawiść.

Aj min - im dłużej żyję tym coraz bardziej jestem przekonany, że istnieje tutaj bardzo silna i wyraźna korelacja: im człowiek bardziej religijny, tym wyższa szansa że
@mnik1: osobiście znam jebniętą katoliczkę starą już babę która potrafi dziennie odmawiać 4-5 różańców, bawi się w te wszystkie szkaplerze, posty jakieś, wysyłanie kasy na msze codzienne przez rok na jakiś cel itp - a nie widziałem w życiu bardziej zawistnej i oceniającej ludzi osoby jak ona. Coś w stylu Cejrowskiego. Potrafi na imprezie rodzinnej odmówić siedzenia przy jednym stole z rozwodnikiem np. (xD serio) Jakbym miał komuś w rodzinie "zareklamować"
@mnik1: To jest tak, jak z kobietą przechodzącą na dietę, która przy okazji chce na tą dietę przestawić całe domostwo, aby jej smutno samej nie było. Tak samo katolicy żyjący według tego co ksiądz powie, odmawiający sobie wielu rzeczy, dostają szału, jak widzą, że inni żyją sobie normalnie bez tego całego bagażu. No bo ilu z tych wojowników o płody tak naprawdę, szczerze wierzy w boga? Nic dziwnego, że im gula
@umtali porównanie jest na miejscu: kiedy druga istota cierpi, należy podjąć wybór, który będzie dla niej najlepszy. Skrócenie cierpienia jest lepsze niż przedłużanie cierpienia. Na dodatek w przypadku ludzi istnieje jeszczs stan wegetatywny, w którym współczesna medycyna jest w stanie utrzymywać ciało długo, długo, długo. Wtedy trzeba wybrać opcję, która zagwarantuje takiej osobie najwyższy szacunek. Trzymanie kogoś przy życiu w sensie fizjologicznym jest absurdalna. Taki pan dyplomata, gdyby nie medycyna, umarłby od
@mnik1: To nawet jest bardzo logiczne, jeśli się zastanowić. Ludzie wewnętrznie nie chcą się czuć złymi albo co najmniej nie chcą sobie z tego zdawać sprawy, taka nasza natura. Łatwiej tym właśnie #!$%@? jest usprawiedliwiać siebie zasadami religii, niż zmusić się do świadomej refleksji nad swoją postawą. Bogiem wszechmogącym można każdą parszywość zetrzeć z siebie.
@NapalInTheMorning: zgadzam się w 100%. Na pewno uważam się za chrześcijanina, ale coraz mniej za katolika, bo to co ostatnio jest uznawane za katolicyzm to jest jakaś wydmuszka tego, jak to POWINNO wyglądać. Ostatnia rzecz na jaką bym wpadł to zmuszanie innych do podążania za jakimiś wartościami, bo każdy ma prawo do swoich wyborów. Tym bardziej że tak konkretnie w sprawie aborcji, wiara nie powinna negować nauki - do 12 tygodnia
@NapalInTheMorning: bo katolicyzm = ideologia cierpienia. Im go więcej, tym go lepiej. A jeszcze lepiej, gdy cierpi ktoś inny...

Dopóki Kościół i jego fanatycy będą mieć w Polsce takie wpływy, dopóty będziemy się tylko oddalać od cywilizowanego życia.