Wpis z mikrobloga

Jak nieoficjalnie wiadomo, Paulo Sousa zajmując stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski będzie mieszkał w Portugalii (tak przynajmniej stwierdził dziś Borek w KS). Co o tym myślicie? Dla mnie to nieco dziwne, dotychczas naturalne dla mnie było iż selekcjoner mieszka w kraju dla którego pracuje. Ma to szereg logicznych uzasadnień takich jak np.

- regularne uczęszczanie na mecze ekstraklasy w celu obserwacji i selekcji zawodników, poszukiwanie piłkarzy nieoczywistych oraz młodych talentów. Ktoś może odbić ten argument i powiedzieć że po co selekcjoner ma obserwować zawodników z ekstraklasy skoro u nas jest niski poziom, że zarówno Nawałka i Brzęczek bardzo rzadko korzystali z usług naszych ligowych piłkarzy, że powoływali głównie tych którzy grają na co dzień za granicą. Ja mam trochę inne zdanie na ten temat, otóż uważam że rolą klasowego selekcjonera jest wybranie piłkarzy nieoczywistych, takich na których opinia publiczna oraz dziennikarze nigdy by nie postawili. Selekcjoner po prostu musi widzieć dużo więcej i dużo szerzej od przeciętnego Kowalskiego i głęboko wierzę że w ekstraklasie znalazło by się z 5 zawodników którzy dali by tej kadrze jakość. Rolą dobrego selekcjonera jest wykrzesanie z takiego zawodnika odpowiedniego potencjału. Uważam że Nawałka i Brzęczek nie mieli umiejętności selekcji piłkarzy nieoczywistych.

- stała i bieżąca współpraca z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, regularne spotkania z prezesem Bońkiem w celach dyskusji na temat kadry

- monitorowanie oczekiwań społecznych i nastrojów kibiców. Jeśli Sousa będzie sobie mieszkał w Portugalii to raczej nie będzie czuł aż takiej presji ze strony kibiców, nie będzie miał z nimi tej więzi, trudniej będzie mu się z nimi identyfikować a grając mecze na narodowym będzie się czuł trochę jak na wyjeździe a nie jako gospodarz. Uważam że selekcjoner musi poznać mentalność i zwyczaje danego narodu a o to ciężko mieszkając w innym kraju. Trudniej będzie mu również nauczyć się naszego języka.

To takie moje 3 główne wnioski, ale jest tego dużo dużo więcej a Wy co myślicie? Zapraszam do ankiety.

#pilkanozna #reprezentacja #sport #kanalsportowy

Czy uważasz że selekcjoner-obcokrajowiec powinien mieszkać w kraju dla którego pracuje?

  • Tak 21.1% (47)
  • Nie 21.5% (48)
  • Jest mi to obojętne 57.4% (128)

Oddanych głosów: 223

  • 27
@Menel94: Przecież selekcjonerzy spoza kraju mieszkali głównie w swojej ojczyźnie. Skąd wziąłeś to, że mieszkali w kraju w którym pracowali? Capello, czy Hiddink przecież nie mieszkali nacodzień w Rosji.
@Menel94: A poza tym nie widze przeszków.
1. Sam w zasadzie sobie odpisałeś. Ekstraklasowcy to plankton w kadrze. Zresztą przecież zawsze może przylecić na weekend, jeśli już by kogoś chciał oglądać na żywo, a nie w tv. Dwie godziny i jest na miescu.
2. Są telefony, skype - serio, widzisz problem w tym, że będzie z kimś rozmawiał przez telefon a nie facet to face? Zresztą sam Boniek połowe życia spędza
regularne uczęszczanie na mecze ekstraklasy w celu obserwacji i selekcji zawodników


@Menel94: ale po co? on trenuje kadre polski a nie ekstraklasy, im mniej zawodników z tej pseudoligi to lepiej, tego się nawet w telewizji nie da oglądać a co dopiero na żywo, nie wyobrażam sobie żeby Paulo siedział na stadionie w #!$%@? i oglądał jak banda słowaków kopie się po czole xD
@Ktssdss: Oglądanie zawodnika w tv gdzie kamera skierowana jest na akcję, a oglądanie zawodnika na żywo gdzie możesz skupić się na każdym detalu jego gry to zupełnie dwie inne bajki. Myślisz że dlaczego skauci poszukujący zawodników jeżdżą oglądać ich na stadion? Ile to było takich afer i aferek iż do klubów ekstraklasy trafiał zawodnik który był wytransferowany tylko na podstawie kompilacji na yt gdzie prezentował się świetnie, a jak przyszło co