Wpis z mikrobloga

#kilofyirewolwery #kir3lowcysynakolezankitwojejmamy

Kiedy Gregory już się nieco uspokoił, łowcy postanowili na razie związać Dodgea i zastanowić się co z nim zrobić dalej.
- Ta menda zabiła Bobbiego, a kto wie ilu jeszcze dobrych ludzi. Nie potrzebujemy go żywego. - przekonywał Chad.
- Zobaczmy co ma jeszcze do powiedzenia.
Theodor i Chad próbowali wyciągnąć z Henrego więcej informacji, ale on nie chciał gadać dopóki nie zostanie rozwiązany. Wobec tego chłopaki wpadli na inny pomysł. Na oczach Dodge'a poćwiartowali ciała jego zmarłych towarzyszy, nie zrobiło to na nim jednak wrażenia.
-Dobra, weźcie głowy, będą do odstraszania zwierząt czy coś.
Tymczasem Stevie i Bruce przeszukali jaskinie. Niestety nie znaleźli niczego cennego. Jedynie kilka barłogów, paleniska, trochę suszonego mięsa, no i oczywiście broń i amunicja pokonanych bandytów. Dodge delikatnie się uśmiechał obserwując starania łowców. Fakt, przeszukanie wszystkich korytarzy jaskini zajęłoby jednemu człowiekowi małą wieczność, a było niemal pewne, ze bandyci gdzieś musieli trzymać swoje łupy. Ale nasi bohaterowi byli skoncentrowani na zdobyciu nagrody i sławy za schwytanie bandyty Dodge.
W międzyczasie Billy zajął się przeróbkami broni swoich towarzyszy i trzeba przyznać, że poszło mu to całkiem nieźle. Z kolei Henry Schtahter zajął się łataniem ran swoich kolegów, także z niezłym skutkiem.
Po tych krótkich przygotowaniach cała drużyna wyruszyła na północ. Dodge był dokładnie związany i pilnowany, aby nie próbował żadnych sztuczek.

***

@HeroesIV +3 siły
@Awerege +1 siły
@BQP Opracowano ulepszenia broni. +3 strzelectwa do rozdania pomiędzy członków drużyny
@Gdanio
@mac3
@Onde +3 siły
@SirSherwood +2 siły
@MatematycznyPlomien

CDN
źródło: comment_1611779598svjqWXFUoqy5o3wcTjk7be.jpg