Wpis z mikrobloga

Ciąg dalszy historii ze statkiem w butelce czyli #lego o numerku 21313. Prawie dwa lata temu pisałem, że po 3 miesiącach pękło samo z siebie mocowanie żagla:
https://www.wykop.pl/wpis/39016005/podczas-debaty-nad-wyzszoscia-lego-nad-lepinem-i-o/
Dzisiaj zauważyłem, że spadł jeden żagiel, więc się wziąłem za naprawę. Okazało się, że klocek się rozpadł właściwie na 3 kawałki. Przy okazji ruszyłem żaglem obok i okazało się, że drugi też już ledwo wisiał i ostatecznie się poddał. Także na razie 3 z 5 mocowań pękły same od stania. Wczepione raz przy składaniu.
źródło: comment_1611685604pNgkGWdcD72zgGwK9pejUR.jpg
  • 17
@fizzly: Po prostu ostatnie lata to spadek jakości. Może przez globalizację. Zerknij sobie jakie mają różnice w odcieniach klocków nawet we flagowych modelach typu Sian. Niektóre odlewy elementów Technica to też tragedia.
Po prostu ostatnie lata to spadek jakości.


@Polanin: lego miało jakieś problemy z ciemnobrązowymi częściami tak właśnie z rok/dwa lata temu. Dotyczyło to większej liczby zestawów, pękały nawet dużo większe elementy i wymieniali bez problemu. Ja dostałem 21313 jakoś w tamtym roku i mój się nie rozkłada sam z siebie. Napisz do lego najlepiej, pewnie ci ogarną z miejca
@janusz_mustermann: I tak i nie. Oni doskonale wiedzą co jest nie tak. Te brązowe klocki to temat ciągnący się latami. Różnice w odcieniach to też wieloletni problem, choć ostatnio przybiera na sile. Ktoś tu na tagu Lego kilka dni/tygodni temu wrzucał zdjęcie dachu chyba z modulara gdzie były trzy odcienie czerwonego.