Wpis z mikrobloga

Niecałe 3 lata temu wyjechałem z Polski za pracą na Maltę. Z perspektywy czasu ta decyzja okazała się być strzałem w dziesiątkę. Żyję mi sie po prostu lepiej, spokojniej, na luzie. W zasadzie żałuję, że na wyjazd nie zdecydowałem się wcześniej.
Patrząc na obecną sytuację polityczną, gospodarczą i społeczną nie wyobrażam sobie powrotu do kraju, mimo że czasami tęskno za rodziną i znajomymi.
#malta #emigracja
Pobierz LeifEriksson - Niecałe 3 lata temu wyjechałem z Polski za pracą na Maltę. Z perspekty...
źródło: comment_1611493150470je9FsJeMYidYFj2NIu7.jpg
  • 47
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@LeifEriksson: gdzie mieszkasz? Jakieś protipy co do życia na Malcie? W połowie marca wyjeżdżam, na początek na kilka miesięcy, dalej się zobaczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@LeifEriksson: Jest pięknie ale powiedz mi jak sobie radzisz bez znajomych? Rozumiem mieć różową nawet ale brakuje chyba ludzi? Masz nowych na miejscu czy raczej stałeś się introwertykiem pustelnikiem z wyboru? To zawsze mnie powstrzymywało przed wyjazdem. Wszedzie fajnie ale kontaktów przez neta długo nie potrzymasz
@nyo7: na Maltę przeniosłem się z różową więc na szczęście nie jestem tutaj sam. Kontakty towarzyskie przed pandemią były ok, zawsze można się zakumulować z kimś z pracy ( mnóstwo przyjezdnych pracuje) albo zapisać się na jakieś sporty, nurkowanie i poznać ludzi.
@Heart: Z najważniejszych protipow to dobrze przemyślałbym miejsce zamieszkania. Dużo przyjezdnych wynajmuje mieszkanie w Sliema, Gzira i okolicy. To bardzo zaludnione miejsce na Malcie. Z plusów na pewno dostęp do wielu sklepów, i restauracji ale ja po 2 latach miałem już dość mieszkania w sąsiedztwie kolejnej budowy i przeniosłem się do spokojniejszej części Malty.