Wpis z mikrobloga

Czy dentysta może po prześwietleniu zęba i przy wierceniu w nim nie zorientować się, że jedyną opcją jest leczenie kanałowe?
Jeśli dentysta może nie wiedzieć jak leczyć moje zęby to gdzie mam chodzić żeby leczyc zęby?
#pytanie #dentysta
  • 29
  • Odpowiedz
  • 0
@girlsjustwannahavefun no już byłam u innego, to było tydzień temu
ze 2 dni po wizycie ząb bolał mnie bardziej i wydzwaniałam po Szczecinie żeby mnie ktoś w sobotę przyjął
więc do tej pory wkurzona jestem, bo wydałam 3 stówy na gówno, a i tak mnie potem bolało
i tak się zbieram żeby jakoś zawalczyć o odzyskanie 3 stówek, ale kurde no
  • Odpowiedz
@PyraPrzeznaczenia: Oczywiście, że tak. Zapalenia miazgi nie widać na prześwietleniu to raz, a dwa mogło do niego dojść z powodu opracowania bardzo głębokiego ubytku. Ostrego zapalenia tkanek okołowierzchołkowych też nie widać, zmiany zaczynają być widoczne dopiero po ok. 14 dniach. Co wy ludzie macie z tą roszczeniowością, kiedy nie macie zielonego pojęcia jak wygląda diagnostyka i leczenie takich stanów (_ )
  • Odpowiedz
@bArrek: Przykro mi, że na takich trafiłeś, ale to nie jest żaden argument. Jak nie znam się na czymś, to nie podważam wiedzy specjalisty. Rozumiem zapytać się czy aby wszystko w porządku, ale nie od razu wyskakiwać z oskarżeniami o błąd.
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw: jak dentysta bierze 300zl za zrobienie zęba a ten za 2 dni boli gorzej niż przed wizytą to oskarżenia o błąd czy złą diagnozę są jak najbardziej na miejscu.
  • Odpowiedz
@bArrek: Nie, nie jest. Jedyny błąd jaki mógł tu popełnić, to niepoinformowanie pacjenta o istniejącym ryzyku i wtedy sam jest sobie winien ewentualnych oskarżeń.
Tak w ogóle to chodzisz do bardzo drogiego dentysty. Przeciętna cena za wypełnienie to 150-250zł, w zależności od rozległości.
  • Odpowiedz
  • 1
@SkrytyZolw na przyszłość gdzie mam chodzić żeby ktoś mi pomógł gdy boli mnie ząb? Myślałam, że zęby leczy dentysta. Mam iść do kowala żeby od razu mi wyrwał? Do wróżki? Do weterynarza? Do fabryki kół zębatych, bo "zębate"? Skoro nie mam pojęcia jak wygląda diagnostyka to gdzie mam się udać żeby przebiegła tak żeby znaleźć źródło bólu i sprawić żeby ból zniknął? Jak drogi dentysta by to nie był, to wypadałoby
  • Odpowiedz
Tak jak pisałam wyżej, błędem było niepoinformowanie cię o ryzyku z jakim wiązało się leczenie.


@SkrytyZolw: No tu jest sedno. Dentysta powinien poinformować pacjenta, że aktualnie na prześwietleniu nie widać nic co by wskazywało na potrzebę leczenia kanałowego i najlepiej zrobić wypełnienie, tylko jest opcja, że okaze sie z czasem, ze to nie wystarczy. I wtedy pacjent decyduje że wydaje 300 zł.

Ale ciekawa jestem, jak to działa, że da
  • Odpowiedz
@iEarth:

Ale ciekawa jestem, jak to działa, że da się przeoczyć taki stan już się wwiercając? Czy w sytuacji gdy potrzebne jest leczenie kanałowe, ząb już nie jest w środku #!$%@? na tyle, że jest to po prostu widoczne?


Niekoniecznie, próchnica może dochodzić blisko miazgi, w trakcie oczyszczania ubytku może dojść do jej podrażnienia i wtedy dopiero po kilku dniach rozwija się
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw:

Leczenie nie zawsze jest skuteczne, czasem trzeba zmienić metodę. Co nie oznacza, że przy pierwotnym leczeniu został popełniony błąd.


Dlaczego pacjent ma płacić za złą diagnozę i nieskuteczną metodę leczenia wybraną przez dentystę?
  • Odpowiedz
@PyraPrzeznaczenia: ja miałam 2-3 zęby takie, że jak wymieniałam nieszczelne plomby to stomatolog informował mnie, że pracuje blisko miazgi i istnieje ryzyko, że jednak ząb będzie do leczenia kanałowego i faktycznie te zęby przez jakiś czas mnie pobolewały, ale potem się to uspokoiło. Natomiast mi zależało, żeby zrobić wszystko co się da, żeby jednak tych zębów bez potrzeby nie leczyć kanałowo. Natomiast znam ten ból związany z wydawaniem kasy na
  • Odpowiedz
  • 1
@iEarth
@SkrytyZolw

Szukanie porady w googlach wypadło lepiej niż wizyta tam. Jak leżałam to ząb mnie bolał, musiałam spać na siedząco.
Później poszłam do pierwszej dentystki, wzięła 300 złotych, wyszłam z wciąż bolącym zębem i z informacją, że po tym leczeniu jeszcze może boleć i że to dziąsła mnie bardziej bolą, bo mi zakładała osłonki. Raz bolało mocno, raz trochę słabiej. Aż sprawdzilam w kalendarzu jak to wyglądalo. U pierwszej dentystki byłam w czwartek, a w piątek w nocy z bólu nie mogłam wytrzymać.
A przypomnę, że wizyty u dentysty odbywają się tylko wtedy jak dentysta ma otwarty gabinet i jak ma wolne miejsca no chyba że przyjmie między pacjentami. Jak jest środek nocy albo niedziela to niezbyt do mnie przemawia tekst o złej diagnozie i nieodpowiedniej metodzie leczenia. Od tej informacji nie boli mniej. A w skali od 1 do 10 bolało z
P.....a - @iEarth 
@SkrytyZolw

Szukanie porady w googlach wypadło lepiej niż wizyta ...

źródło: comment_1611415428vBLWtbHeAa5LZfSMQOOPAH.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
To ja widzę potrzebę leczenia, a ona nie widzi


@PyraPrzeznaczenia: z tego co napisałaś to miałaś leczenie, więc nie bardzo rozumiem skąd wniosek, że ona nie widzi. To oczywiste, że próbuje się uratować zęba. Dobra, dalsza dyskusja nie ma sensu. Ty już najwyraźniej wszystko wiesz i nie szukałaś odpowiedzi, tylko potwierdzenia swojej opinii. Powodzenia, obyś więcej nie miała takich problemów.
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw:

z tego co napisałaś to miałaś leczenie, więc nie bardzo rozumiem skąd wniosek, że ona nie widzi


Tylko z tego co Pyrka pisze to leczenie było całkowicie nieskuteczne i ból zęba tylko się powiększał xD
  • Odpowiedz