Wpis z mikrobloga

Wygląda na to, iż tylko #uk robi jakieś głebsze badania nad #koronawirus - robią najwięcej sekwencjonowania, zrobili dość duże badanie SIREN, które dało wiarygodne liczby co do reinfekcji. Teraz popatrzyli na to jak ludzie przechodzą COVID i okazuję się, iż 25% osób w wieku 25-34 lata ma nadal symptomy choroby po 5 tygodniach od pozytywnego testu. Najmniej, bo tylko 13% w grupie 2-10 lat.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wrzesien: Grupa 2-10 lat raczej świadomie objawów nie śledzi/obserwuje. Koleżanka od 4 miesięcy ma napady kaszlu, który potrafi ją regularnie w nocy budzić.
@tomislawniepelka: nie, nie miałbyś pozytywnego testu. Nawet jakbyś zassał do ginola jakieś "martwe" wiriony lub ich fragmenty to liczba cykli PCR, CT musiałby być niebotyczny aby to namnożyć i wykryć. W najczarniejszym scenariuszu byłby test nierozstrzygnięty. Zwyczajnie nie realny scenariusz.
  • Odpowiedz
i okazuję się, iż 25% osób w wieku 25-34 lata ma nadal symptomy choroby po 5 tygodniach od pozytywnego testu.


@wrzesien: tak to prawda, 1/4 nie chce sie isc do roboty bo ma depresje, zreszta nigdy tej pracy nie lubili a zreszta ta praca wyparowala XD beda miec takie symptomy jak ukraincy po czarnobylu - byle placili rente XD
jedyny symptom jaki zauwazylem to niemoznosc nabrania oddechu, moim zdaniem niektorzy
  • Odpowiedz
@wrzesien: a ja nie wiem? co mam wszystkich wrzucic do 1 worka? wiesz ze np jesli masz w miescie uniwersytet i np miasto zyje glownie z tych ludzi i turystow to teraz praktycznie nie zyje? ludzie siedza w domach i czekaja, jak przyjdzie co do czego i nie beda znajdywac pracy to beda mowic ze ich gardlo boli i zle sie czuja.

przeciez teraz nic nie dziala, nie dzialalo w
  • Odpowiedz
iż 25% osób w wieku 25-34 lata ma nadal symptomy choroby po 5 tygodniach od pozytywnego testu.


@wrzesien: Ja miałem problem z łapaniem oddechu przez trochę powyżej miesiąca, sam covid to były z 3 dni bólu gardła i bólu głowy.
  • Odpowiedz