[femfuture]

Rok 2154

Minęło pół roku odkąd Michał stał się Pauliną. Codzienna dziewczęca rutyna, szkolne zajęcia oraz setki mililitrów spożytego nasienia Chada wyzbyły Paulinę ze wszelkich resztek męskości. Okazało się, że koleżanki miały rację od samego początku. Z czasem udało się jej pogodzić ze swoim losem i rozpocząć proces rozkosznego zatapiania się w swojej dziewczęcości. Zrozumiała, że życie które aktualnie posiada jest dużo przyjemniejsze i łatwiejsze, a to co jeszcze jakiś czas temu wydawało się jej największym upokorzeniem, dziś stało się pożądaną rozkoszą. Jednocześnie jej dawne, męskie życie wydawało się być niczym sen. Abstrakcyjnym wspomnieniem, zupełnie oderwanym od rzeczywistości. Nie potrafiła sobie nawet przypomnieć uczucia posiadania pewnej istotnej męskiej części ciała, do której miała dziś tak ogromny pociąg u innych. Ta znacząca zmiana między jej nogami wpłynęła w dużej mierze na uczucie wewnętrznej lekkości jaką dziś czuje.

Doszło więc w ten sposób do złamania kolejnego samca. Kogoś kogo przeznaczeniem od zawsze było zostanie kobietą. Dziś Paulina już jest wolna od ciężaru jakim było dla niej bycie mężczyzną. Nie była świadoma tego jak ogromnym obciążeniem było udawanie przez całe życie kogoś kim się nie jest. Jej próby rywalizowania z innymi samcami i pokazy nieistniejącej nigdy siły zakończyły się raz na zawsze. Wkroczyła na nową drogę pełną łagodności, skromności, grzeczności i posłuszeństwa. Drogę w pełni zgodną z jej delikatnym ciałem i osobowością. Drogę, z której nie ma powrotu.

Jednak nie zawsze tak było. Tokyczna męskość miała się świetnie do czasu gdy doszło do początków przełamywania systemu w roku 2020. Na ulice miast, pod eskortą kukoldów, simpów i spermiarzy, wyszły tysiące kobiet, które miały dość patriarchalnego reżimu. Niczego nieświadome kukoldy wspierały kobiety w każdym późniejszym etapie, konsekwentnie eliminując mężczyzn z życia publicznego. Lawina ruszyła przez co w bardzo szybkim tempie udało się obalić męskie rządy, wprowadzając nowy porządek świata pod władzami kobiet. Te z kolei w drodze pewnego rodzaju zemsty i ogromnych potrzeb ulepszenia systemu, wprowadziły obowiązkowe procedury weryfikacji wobec wszystkich żyjących chłopaków, którzy ukończyli 18 lat. Jedynie najdoskonalsze genetycznie jednostki mogły przejść wyśrubowane kryteria kobiet. Jedynie 2% wszystkich mężczyzn na świecie jest w ich ocenie godnych życia. Przeważająca reszta zaś to życie musi porzucić na rzecz stania się kobietą.

Początki były trudne. W roku 2025 doszło do brutalnych zamieszek, które jednak zostały skutecznie stłumione przez oddziały Kukoldwehry, składających się z wykastrowanych białorycerskich obrońców kobiet. Białorycerze ci słyneli z ogromnej zawziętości. Byli w stanie zabić za choćby najmniejszy przejaw niechęci do jakiejkolwiek kobiety.

Większość protestujących została ujęta, umieszczona w ciałach brzydkich, często otyłych kobiet i zostawiona samym sobie. Niewielkiej części udało się zbiec do lasów, gdzie utworzone zostały partyzanckie bojówki. Jednak w 2028 na skutek spisku simpów, doszło do starć między elitarnymi oddziałami Kukoldwehry, którzy zaślepieni nienawiścią do wszystkiego co męskie postawili sobie za cel życia zniszczyć resztę żyjących, nieposłusznych mężczyzn. Wielu partyzantów poległo. Część z nich została uchwycona, jednak nie jest do końca jasne jaki spotkał ich los. Z nieoficjalnych źródeł możemy wyczytać, że zostali przekonwertowani do żeńskich ciał i do końca życia pełnili role seksualnych niewolnic, umożliwiając określonej grupie kobiet realizować swoje sadystyczne, dominacyjne zapędy. Można śmiało założyć iż z racji tego, że partyzanci w dużej mierze kwalifikowali się do bycia chadami, wielu z nich nigdy nie zdołało pogodzić się ze swoim żeńskim losem. W dodatku w takiej formie.
Tego typu praktyki stały się karną normą w roku 2033. Za wyjątkowe przewinienia i ponadprzeciętne przejawy toksycznej męskości wielu chłopaków jest skazywanych na wieloletnie wyroki, stają się tego typu paniami do towarzystwa, a to zmienia ich życie w wyjątkowo destrukcyjny sposób.

Nowy porządek świata przyniósł jednak wiele dobrego. Brak toksycznej męskości, a co najmniej zminimalizowanie jej obecności do marginalnych granic przyczynił się do poprawy bezpieczeństwa i jakości życia.

Paulina zaczęła w końcu prosperować i świetnie radzić sobie w swojej nowej roli. Posiadanie waginy zmieniło jej perspektywę o 180 stopni i życie stało się piękniejsze niż kiedykolwiek. Brak męskiej presji, prób udowadniania swojej wyższości i ciągłej pogodni za niedoścignionym, a przede wszystkim brak tego co męskie między nogami, daje ogromny komfort, który w końcu zaczęła doceniać.

CDN

#2154 #przegryw #pasta #coolstory #p0lka #plodnajulka #rozowepaski #teczowepaski #lgbt #bdsm #trap #crossdressing #ladnetranski #blackpill #feminizm #cuckold

[AstraLavistA_Baby]

@femfuture: od kiedy posłuszeństwo jest łatwe i przyjemne xd ktoś,kto to napisał,ma zerowe pojęcie na temat kobiecości i feminizmu xd

[li25]

@femfuture haaalo kiedy następna część ? :(