Wpis z mikrobloga

@Watchdog_Polska: jakby co, te respy z chin kupowane były z hajsu KGHMu, o ile się nie mylę. Najśmieszniejsze było, że leżały w ARMie kilka miesięcy i nie mogły być użytkowane, bo miały chiński interfejs xD
Także dopłacali jeszcze za ich przystosowanie
  • Odpowiedz
@Geldon: A wiesz kiedy mógł nastąpić ten trefny zakup z początku pandemii? KGH pytaliśmy też o sprzęt śmigający do nas Antonovami, więc może to się już pokrywa z naszymi dotychczasowymi wnioskami i sprawami. Jeśli chcesz napisać coś więcej, ale nie tutaj, zapraszamy też na priv. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Greg36: Skarga na bezczynność do sądu. Może zostać im wymierzona grzywna. Można też próbować przepisu karnego z ustawy o informacji publicznej.

Kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Ale niestety niezbyt często prokuratura i sądy są zainteresowane ściganiem z tego artykułu.
  • Odpowiedz
@Watchdog_Polska: Gratulacje! A co do:

200 zł = koszt wpisu sądowego. Wygraliśmy - koszt wpisu wraca do nas. Takie są stawki kosztów przed sądami administracyjnymi. Gdyby to była skarga na bezczynność, a nie na decyzję, byłoby to aż 100 zł. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Watchdog_Polska: przecież to Wy piszecie zwrot kosztów. Nie wiem jak czas pracy ale materiały eksploatacyjne w stylu papier do drukarki itp. z
  • Odpowiedz
co za dykta () żeby ludzie musieli się sądzić z państwową agencją wykonawczą o ujawnienie publicznych informacji w aferze, która śmierdzi wałkiem na kilometr. Sam fakt odmowy już sugeruje, że chyba jednak nie do końca wszystko odbyło się zgodnie z prawem ****
  • Odpowiedz