Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki , mam problem, a doświadczenie w temacie zerowe.

Deweloper z którym podpisałem rezerwację na bliźniaka z działką, po kilku miesiącach (dzisiaj) poinformował wszystkich rezerwujących, że nieco pomylono się w obliczeniach na rzutach działek i rozmiar się nie zgadza ( pierwotnie było to ~263 m2 działki + dom 50m2 przy podstawie, po "obliczeniach" okazuje się, że działka to 198m2 + dom 50m2 ). To daje różnicę na poziomie 65 metrów w stosunku do działki 313 metrów.

Umowa jest skonstruowana tak, że obie strony mogą ją zerwać bez podawania przyczyny i kasa z rezerwacji wraca, natomiast różnica jest dość duża, to nie kilka metrów, a kilkadziesiąt.

Czy to taka praktyka deweloperów której nie znam z racji braku doświadczenia i ma ona na celu zbudowanie tak dużej potrzeby posiadania domu i przywiązania do niego przed zakupem, że potem i tak osoba go kupuje, czy też może jest to nieczysta praktyka, którą warto wyjaśniać na drodze sądowej (choćby dla samej zasady....).

Co myślicie? Dla mnie to nieczyste zagranie i jestem mocno zniesmaczony całą sytuacją...

#deweloperka #deweloper
  • 4
@RudyKasztanek Jeśli był wpis w umowie o tym że pomniejszając Ci Twój lokal o x% to cena powinna też się zmieniać o wartość tego x% jeśli takiego czegoś nie było to sorry, u mnie przy kupnie tego było. Po za tym czasami działki dookoła są traktowane jako część wspólna w wyłączeniem z użytkowania wszystkich ludzi prócz Ciebie, wtedy to jeszcze inna sprawa