Wpis z mikrobloga

@Adwokat_Boga: też dotychczas zawsze kupowałem za gotówkę, ale nie widzę żadnych wad, a same zalety rat 0%. Jakby były jakieś wady to podrzuć i chętnie doczytam, żeby się w coś głupiego nie wpakować, bo to faktycznie byłby mój pierwszy taki zakup i mogę czegoś nie ogarniać. Z zalet, o których myślałem, to mogę powiedzieć, że chociażby to, że z racji inflacji zapłacenie raty 250 zł za dwa lata to będzie stosunkowo
Jakby były jakieś wady to podrzuć i chętnie doczytam, żeby się w coś głupiego nie wpakować, bo to faktycznie byłby mój pierwszy taki zakup i mogę czegoś nie ogarniać.


@SprzedamPlusa: Po prostu płacisz i produkt jest twój. A jak musisz go spłacać, a ci np. ukradną, to zostajesz bez telefonu, a raty spłacasz za złodzieja. Aspekt psychologiczny.

@fearless10: Sam spłacam teraz raty 0%, ale za kwotę > 10 tys. Tyle
@Adwokat_Boga: nie ma żadnego racjonalnego powodu by kupować takie rzeczy za gotówkę, raty 0% koniec końców zawsze wyjdą taniej, a mają też jeszcze inne plusy typu poprawianie zdolności kredytowej
@cherrz: Jak wspomniałem: dla mnie aspekt psychologiczny. Kupuję i rzecz jest moja. Biorę na raty i rzecz jest banku. Na pewno nie przyczepiłbym się do komputera czy pralki. Ale pisanie rat na smartfon?

Ale luz, tak tylko komentuję.
@Adwokat_Boga: co to ma do rzeczy? pralka jest tańsza od smartfona nawet ze średniej półki, więc nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Poza tym spłacanie rat buduje Twoją zdolność kredytową (o ile Ci na tym zależy), no i inflacja powoduje, że de facto będziesz spłacać mniej