Wpis z mikrobloga

Piątek, idę do sklepu na wsi, było ślisko i zimno. Patrzę, a pod kościołem George Floyd sobie stoi
George Floyd normalnie ze śniegu. Nawet nie wiedziałem co się dzieje, jaka gruba akcja. Aż się wystraszyłem i dlatego dokupiłem jeszcze dodatkowe 2 piwa
nawet zdjęcie zrobiłem, bo wiedziałem że nikt mi nie uwierzy
Mescuda - Piątek, idę do sklepu na wsi, było ślisko i zimno. Patrzę, a pod kościołem ...

źródło: comment_1610859436l5uYl0Lr0YInhpBgQE5rK9.jpg

Pobierz
  • 34