Wpis z mikrobloga

Zejście z dawkami karbamazepiny do zera - dzień pierwszy

Efekty widoczne na pierwszy rzut oka:
- klarowniejsze myślenie
- łatwiejsza swoboda wypowiadanie swoich myśli
- nie chce się spać cały czas
- brak huśtawek nastroju (to bardzo zaskakujące moim zdaniem), bo chyba to branie karby powinno stabilizować a nie odwrotnie
- wraca tzw. "pazur", człowiek nie jest tak obojętny na rzeczy, które go zwykle irytują (nie przychodzi to jednak w złość, a taką bardziej irytację)
- jakiś szczęśliwszy jestem, ale lekarz uprzedzal, że karba hamuje działanie SNRI - świetnie się zapowiada

Ogolnie jestem bardzo zadowolony. Jest odstawka po prawie 4 latach regularnego brania tego stabilizatora w moim mixie antydepresyjnym. Zostawiam dla potomnych. Może wrzucę to na hajpa też.

Pozdro mirki.

#depresja #karbamazepina #farmakoterapia