Wpis z mikrobloga

@KochanekAdmina: W chorobie nowotworowej walczy się o każdą kalorię, często chory musi zmuszać się do jedzenia bo traci apetyt. Organizm chudnie i słabnie, bo potrzebuje energii do walki z rakiem, a jeść chce się coraz mniej. Zmuszasz się, żeby co jakiś czas zjeść tych parę kęsów, bo nie jesteś w stanie przełknąć większej ilości jedzenia na raz. To efekt nie tylko choroby, ale także operacji, chemio
- oraz radioterapii, które dodatkowo
@demontre: trzymaj się chłopie. Pamiętaj że nie ma takiego bagna z którego nie można wyjść. Nie poddawaj się i walcz bo można to wygrać.
Wiem że to brzmi jak standardowe #!$%@? ale ja naprawdę Ci kibicuje i trzymam kciuki żeby było jak najlepiej.
Nie słuchaj się o trzymaniu się. Nic nie musisz. Nie musisz się trzymać, nie musisz walczyć, nie musisz poddawać, nie musisz robić dobrej miny, nie musisz robić złej.
Wyciągnąłeś zła kartę. Z całego serca ci współczuję, że jesteś pewnie znacznie bliżej kurtyny od innych. Tak po prostu jest. Teraz, to po prostu rób, co się zgadza z tobą. Albo i nie rób.
@demontre: Nikt nie chce rozmawiać o śmierci choć to część wszystkiego, tak samo jak Biała kartka jest równie ważną częścią książki co wydrukowane na niej litery. :/ Współczuję z tobą jeszcze raz.
@Nuuk: Po pierwsze czy jest blizej tej, jak to nazwales, kurtyny? Jutro kazdy z nas moze miec smiertelny wypadek samochodowy.
Po drugie, czy jeszcze 30 lat czy 30 miesiecy czy 3 dni, to taka roznica? Czas szybko leci a kurtyna czeka kazdego. Fajnie jest wierzyc w Boga, wtedy wszystko przychodzi latwiej. Na tym świecie tylko przechodzimy droge, nie ma tu wygranych ani przegranych. Nie ma złych kart i dobrych. Kilka lat