Wpis z mikrobloga

@silentguy: nie wiem czy jest pusta przestrzeń, bo mieszkanie wykończone :(

@Samol94: taka motylkowa rozkłada ciężar na większy obszar i jest stabilniejsza, tak?

@dmde: tylko czy chemiczna może być w taki boczek, bo jak wyjdzie e pustym miejscu to będę musiał dać dwie tubki żeby wyplenić cały pustak xD
@dran2: wygląda super, drogie takie coś? I czy do teravivy będzie git
@Andi129: no nie mogę nic zamontować
wygląda super, drogie takie coś? I czy do teravivy będzie git


@Wierzbek: Z 10 zł za metr pręta, kilka za kołki, 30 za tubkę. Ale jak zauważono problemem może być wytrzymałość pustaka a nie mocowania.

wyplenić cały pustak xD


@Wierzbek: Nie musisz tego robić, chcesz tylko się zakotwiczyć.
@Wierzbek: Poszukaj gdzie jest ta belka żelbet pomiędzy pustakami i do tego na 4 kotwy chemiczne 12 albo 14mm i będzie trzymać pewnie. Ale wiąże się to z wierceniem w tej belce lub byś musiał dać jakiś dodatkowy profil montażowy najpierw.

Jak masz kontakt z sąsiadem, to zapytaj czy ma podłogówkę. Jeżeli nie, to wiercisz się do górnej warstwy pustaka (nad terrivą powinno być jeszcze 4-5cm chudziaka) i dajesz mosięzną tuleje
@booolooo: ja jestem ostatni, nade mną jest już dach :)
Jak się montuję taką tuleję? Nakręca od góry czy wsadza do środka i ona się rozszerza? Chyba spróbuję w tą belkę się wywiercić. W tej szybie do montażu jest chyba 6 otworów montażowych. Dodatkowy profil montażowy to co to jest?
@Wierzbek: Jak wzdłużnie tą belką wstrzelisz się w belkę żelbetową to jest sytuacja idealna. Kotwy chemiczne i będziesz mógł podwiesić 5x więcej niż twoja waga.
jak poprzecznie, to szedłbym w mosiężne tuleje i wiercenie w drugiej warstwie. Tuleja złapie betonu nad pustakami i będzie trzymać. Wiercisz, lekko nakręcasz na pręt, wbijasz i wkręcasz pręt do końca.
aniem tylko w belke,


@Wierzbek: siema. keramzyt (tak się nazywa ten "żużlobeton") jest mega kruchy. żadna kotwa chemiczna czy inne wypasione fishery nie pomogą jak wylecisz z kawalkem pustaka... opcje masz 3 tak naprawdę:
1- wierć w profile (te legary). tam kotwa, lub inne mocowanie do żelbetu
2 - wierć na wylot, przełóż pręty gwintowane i nakrętka od góry
3 - troche sztukateria ale wierć w głąb pustaka, "troche na wylot"
zdjęci


@Wierzbek: zamierzasz na tym ćwiczyć, więc będą szarpnięcia. poleciłbym ci kotwę chemiczną, bo jest na to odporna. w innym przypadku dybel stalowy który łapie dosyć głęboko w otworze żeby go nie "wychuśtać"

jeśli będziesz wiercić w legarze to on jest poważnie twardy :D i pełny prętów. byle czym nie pójdzie. z kolei pas wylewki często jest pełny kamieni (pospółka).
subiel - > zdjęci

@Wierzbek: zamierzasz na tym ćwiczyć, więc będą szarpnięcia. pol...

źródło: comment_1610542243y9SUKn4IVwFI0uEm8WP6c8.jpg

Pobierz
@Wierzbek: bardzo zacna wkrętarka. myślę że to sobie nie poradzi :P potrzebujesz coś na kształt młotowierkarki. pręt stalowy (gwintowany) podkładkę (żeby zakryć miejsce montażu) i np nakrętkę oczkową. otwór musi być odpowiednio większy od pręta. w materiale pełnym (takim jak żelbet) nie musisz stosować tego koszyczka do kotwy, nawet jest niezalecany z tego co wiem. pamiętaj żeby porządnie wyczyścić otwór z pyłu.

jeśli masz możliwość to pręt kup mocniejszy (np 10.9
@subiel: ok dziękuje za komplement i pomoc :) zdobędę gdzieś taką maszynę żeby zrobiła ładny otwór i załaduje tam ten PRYNT :) obym nie spadł razem z tą szyną jak będę wisiał głową w dół xD
@Wierzbek: jak będziesz delikatnie pukać młotkiem po suficie to znajdziesz te belki po dźwięku. masz zdjęcie to pewnie nie będzie takiej konieczności, ale jakby coś -> słychać gdzie jest pełne, a gdzie jest keramzyt.

z tą nakrętką oczkową to pojechałem, nie potrzebne ci to :P dwa pręty, nakładasz to swoje wymarzone ustrojstwo, zwykłe dwie podkładki żeby nie zjechać lakieru i nie pokaleczyć stali i nakrętki na to dwie zwykłe. będzie klasa.