Wpis z mikrobloga

Właśnie się dowiedziałem, że w #polska działa coś takiego jak Państwowa Straż Rybacka.
W skrócie:
- umundurowana
- uzbrojona (!)
- uprawnienia policyjne
- w całej Polsce zatrudnione około 300 osób

Ciekawe czy jak ktoś łowi ryby na lewo to przyjeżdża taka straż rybacka, strzela w tył głowy i wypuszcza ryby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%84stwowa_Stra%C5%BC_Rybacka
http://www.psr.waw.pl/
#ciekawostki #sluzbymundurowe
niochland - Właśnie się dowiedziałem, że w #Polska działa coś takiego jak Państwowa S...

źródło: comment_1610485077xE3gTsUSJaNvbRTPuQoDcZ.jpg

Pobierz
  • 44
  • Odpowiedz
oni w teorii mają przeciwdziałać kradzieży ryb z państwowych wód


@Kubunciofy68: Brzmi jakbyśmy mieli jezior i rzek jak jakaś Kanada, albo Finlandia. To już chyba lepiej jakby była jakaś straż środowiskowa odpowiedzialna za lasy + rzeki + jeziora.

Chociaż w sumie Straż Leśna ma chyba podobne uprawnienia i działa w lasach właśnie. Śmieszna sprawa i tak xD

Akurat w Polsce problem kłusownictwa był i jest gigantyczny, te 300 osób to jest
  • Odpowiedz
@niochland: praktycznie każde łowisko w Polsce jest przetrzebione przez kłusowników. Nie ma ryb. Jak całe bandy kradną ryby to oni muszą czymś to odeprzeć. Ja czasami wędkuje z karta wędkarska i pozwoleniem PZW i to jest dramat te nasze łowiska. Zbyt mało tych strażników.
  • Odpowiedz
@soniq51: To w sumie ciekawe, bo nie miałem o tym pojęcia i gdyby nagle mnie naszła ochota na łowienie ryb, to bym sobie kupił wędkę i poszedł połowić, nie wiedząc, że jestem kłusownikiem XD No ale bym wypuszczał ryby z powrotem, to może by Państwowa Straż Rybacka nie musiała do mnie strzelać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@ZieloneKoloTramwaja nieznajomość prawa nie zwalnia z jego obowiązku przestrzegania czy ponoszenia odpowiedzialności, też bym chciał za darmo łowić bo prawie zawsze wypuszczam, ale to tak nie działa, więc jak łowisz i nie zabierasz na wodzie którą ja sponsoruje ze swoich opłat to kradniesz moje pieniądze, które inwestuje w zarybienia opłacając składkę
  • Odpowiedz
Nie zliczę ile razy odcinane były żyłki zarzuconych wędek jak nadjeżdżały te #!$%@? XD

U nas robili też kontrole świecąc długimi światłami na przeciwległy brzeg jeziora jak siedzieliśmy na nockach
  • Odpowiedz
@ZieloneKoloTramwaja raczej nie bo jednak mało jest osób które tak z ulicy wchodzą po wędkę kołowrotek żyłkę i przynętę i idą nad wodę, zwykle ktoś kogoś wprowadza w ten sport, kłusownictwo wędkarskie tzn takie gdzie ktoś nielegalnie łowi ryby wędką to jeszcze nie jest taki problem jak to, że zwykle miejscowi nad jeziorem czy rzeką pilnują straży lepiej niż straż ich, a ci stawiają sieci rybackie czy inne pułapki na ryby i
  • Odpowiedz
@SP_Alfa_Kilo: No #!$%@? chociaż jeden głos rozsądku. Wykopki odkryły straż rybacką, leśną i łowiecką i zdziwione xD Oni by poszli na kłusowników z kijkiem i grzecznie poprosili żeby przestali kłusować xD
  • Odpowiedz