Wpis z mikrobloga

Mój ideał faceta.
Jestem normalną kobietą. Pod tym pojęciem kryje się antyfeministka, kobieta kobieca, atrakcyjna i pewna siebie. Aby mężczyzna mógł mnie sobą zainteresować musi posiadać szereg cech, które w moim mniemaniu czynią go atrakcyjnym. Oto one :
1. Ambicja i przedsiębiorczość
Tak, facet musi umieć zarabiać bardzo dobre pieniądze. Dobre to znaczy takie, które pozwolą mu na utrzymanie siebie i kobiety/rodziny. Dobre to znaczy wielokrotnie więcej niż mityczna średnia krajowa dostępna dla średniorozgarnietej małpy. Co więcej, musi umieć je zarabiać w każdych warunkach i dążyć do zwiększania zarobków. Taki mężczyzna zyskuje mój szacunek. Nie wyobrażam sobie mężczyzny zarabiającego mniej niż ja, a już zwłaszcza takiego, który nie zarabia wcale i nie umie /nie potrafi /nie chce zmienić swojej sytuacji życiowej. Leniom, nieudacznikom i wszelkiej maści przegrywom mówię zdecydowanie nie.
2. Hojność
Cecha silnie związana z pierwszą. Nie znoszę skąpstwa w żadnym wydaniu. Facet oszczędzający na kobiecie to pożałowania godny osobnik i omijam takich z daleka.
3. Poczucie bezpieczeństwa
Mężczyzna umiejący zapewnić mi poczucie bezpieczeństwa zarówno finansowego jak i emocjonalnego
4. Odpowiedzialny
Nie rzuca słów na wiatr, nie chowa się przed konsekwencjami swoich decyzji. Mężczyzna umiejący wziąć na swoje barki skutki własnych działań i idące za nimi efekty, honorowy i nie unikający konfrontacji
5. Inteligencja
Facet musi być inteligentny, mieć szeroką wiedzę i umieć z niej korzystać. Nie może być ode mnie głupszy, nie miałabym o czym z nim rozmawiać. Musi stanowić dla mnie inspirację i mi imponować. Dlatego głupi facet odpada już na wstępie
6. Maniery
Otwieranie przede mną drzwi (także do samochodu) noszenie ciężkich toreb, wręczanie kwiatów czy pomoc w zakładaniu płaszcza to zachowania, na które szczególnie zwracam uwagę. Po pierwsze dlatego, że występują (niestety!) coraz rzadziej a po drugie, stanowią dla mnie żywy przykład na to, że mężczyzna traktuje mnie z należnym szacunkiem i dba o moją wygodę. Uwielbiam dżentelmenów i bardzo żałuję, że jest ich coraz mniej
7. Wygląd
Oczywiście zwracam uwagę na wygląd, lubię eleganckich i dobrze pachnących mężczyzn, jednak aparycja mężczyzny nie jest dla mnie cechą pierwszorzędną. Niski wzrost, będący kompleksem tak wielu facetów nie jest istotny. Facet ma być zadbany, jednak próżnym, wymuskanym panom, którzy głowę mają tylko od jedzenia i ciało od ćwiczenia, a w lusterku przeglądają się częściej niż ja, mówię zdecydowane nie.
Silny charakter zawsze będzie stał wyżej niż świetny wygląd.

#zwiazki #mezczyzna #kobieta #przegryw
  • 151
  • Odpowiedz
@mirabenka: Wielu ludzi odrzuca półprodukty bezkompromisowo i żąda tylko ideału. Znane to jest bardzo szczególnie u niektórych kobiet, które zobaczyły kogoś w telewizji podczas gdy urodzone wieki temu brałyby po prostu to co mają w swojej wiosce przed oczyma. Jesteś słusznie podejrzewana o brak realizmu bo to często występujące zjawisko rynku matrymonialnego i prawdopodobieństwo, że to przykład tego zjawiska jest wysokie.
  • Odpowiedz
@mirabenka:
Nie wierzę, że mi się chce.. ale dobra.
Mój ideał kobiety.
Aby kobieta mogła mnie sobą zainteresować musi posiadać szereg cech, które w moim mniemaniu czynią ją atrakcyjną. Oto one :
1. Ambicja i przedsiębiorczość
Tak, kobieta w tych czasach musi umieć zarabiać bardzo dobre pieniądze. Dobre to znaczy takie, które pozwolą jej na utrzymanie siebie i swoje waciki. Nie wyobrażam sobie kobiety, która nie zarabia wcale i nie umie /nie potrafi /nie chce zmienić swojej sytuacji życiowej. Leniom, nieudaczni..czkom i wszelkiej maści przegrywom mówię
  • Odpowiedz
Ekhem, bo widzę, że się dużo osób zesrało. Wpis jest zatytułowany "mój ideał faceta". Czyli OPki. Ideał. Jakby Was ktoś zapytał o ideał dziewczyny to pewnie by też leciały teksty, że ładna, bogata, wykształcona i same superlatywy. Bo to jest właśnie definicja "ideału"- jakiejś wyidealizowanej postaci która - heh- nie istnieje. Ludzie są w związkach z osobami które często od takich ideałów odbiegają.


@arteria: Wyrozumiała, opiekuńcza, wykształcona i zaradna.
Proszbardzo,
  • Odpowiedz
@mirabenka: prawda jest taka że praktycznie każda laska która określa się jako "antyfeministka" to księżniczka która oczekuje że to facet będzie ją utrzymywał. Zdrowy, normalny feminizm jest korzystny także dla mężczyzn bo niweluje wiele chorych oczekiwań ze strony facetów, mimo że większość wykopków raczej woli udawać że tak nie jest. Oczywiście są jakieś skrajne feministki z idiotycznymi hasłami typu "kill all men", ale to na szczęście margines, i z nich
  • Odpowiedz