Wpis z mikrobloga

#szalonykregoslup

No i ostatni wpisik na najbliższy czas. Po kontroli, wszystko wydaje się być ok. Nic się nie wykręciło, ale mam dalej na siebie uważać. Zapomniałam zapytać czy mogę biegać xD Tańczyć mogę, póki nie boli, schylać się mogę, byle nie dźwigać z pochylonej pozycji. Do tej pory mi nie można było. Rehabilitacja dopiero za dwa miesiące. L4 mam do końca maja. Chyba się nie zrozumieliśmy z tym kwietniem. xD Pan profesor mówił po raz kolejny, że niestety skostnienie było tak duże, że to był max możliwy do zrobienia, choć i tak pytali, czy nie bolą mnie nogi (że ryzyko uszkodzen nerwów). No i tyle.

Mam nadzieję, że dostarczyłam wszystkie informacji w podzięce za pomoc. Jednocześnie daję znać, że kiedyś pewnie usunę konto i nie chcę aby było to postrzegane jako niewdzięczność. Nie założyłam konta w celu proszenia o pomoc, po to by zaraz je usunąć. Ot, kiedyś przyjdzie pora, jak na każdego. :-)
Dzięki po raz kolejny i dziękować będę zawsze, choćby w serduszku. :-) ()

Ale może za dwa miesiące opiszę rehabilitacje, jeśli ktoś będzie ciekaw. xD

A teraz powrót do Warszawy.
i.....h - #szalonykregoslup 

No i ostatni wpisik na najbliższy czas. Po kontroli, ws...

źródło: comment_1610461948y6SSIktRR4rCZsxToaNF2S.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • 0
@szalonyonanista Ty może tak ale był też komentarz, że to NIEŁADNIE że usuwam konto. :p Po przemyśleniu uznałam, że to uwzględnie w którymś poście. :-p

( ͡° ͜ʖ ͡°)

xD no właśnie. Ale co ciekawe, ja powiedziałam marcz, ejpril.
  • Odpowiedz
  • 0
@ExitMan jak wyjeżdżałam do Czech to było troszkę przy Ostravie, a potem już nie. Dopiero zaczęło sypać jak wyjeżdżałam z Brna, czyli chyba ok 15, 16? I tak śnieg gonił mnie aż do Polski. :D
  • Odpowiedz