Wpis z mikrobloga

#koronawirus #szczepienia
Koledzy specjalisci, naszły mnie przemyślenia, oglądałem ostatnio "Contagion" i tam był poruszony temat ze "szczepionki nie da sie dodać do sieci wodociągów i zaszczepic dużą ilosc osób naraz", świta mi cos we wspomnieniach z podstawówki ze szczepili nas jakimis kropelkami do nosa albo na język, ja wiem ze w przypadku covid19 liczy sie czas, ale nie dałoby sie czegos takiego zrobic tutaj? (czy poprostu nie dało by sie wtedy wszczepić czipów xD?
  • 3
@PanG: Pewnie by się dało to zrobić, ale taka droga podania rodzi w cholerę nowych problemów. Od strony technicznej, trzeba zaprojektować antygen (zabitego lub atenuowanego wirusa, fragment białka, wektor wirusowy) tak, aby był na tyle silny i nie poległ w środowisku przewodu pokarmowego, a jednocześnie na tyle słaby, by nie wywołał na przykład infekcji. Od strony logistycznej to jest może mniejsze wyzwanie, choć moim zdaniem to tylko kwestia zestawu problemów. Nadal