Wpis z mikrobloga

Przecież nikt nie chodzi po domach i nie sprawdza apteczek, czy masz tam leki, na które nie miałeś recepty.


@dwa__fartuchy: po domach nie ale jak przesadziłeś i zamiast 1 weszły 3 benzoski i chodzisz po ulicy zygzakiem to może ktoś się zainteresować Twoim stanem.

Posiadanie leków nie jest zabronione

nic mi nie zrobią jak znajdą u mnie podczas kontroli tabletki z morfiną i nie będę umiał wytłumaczyć dlaczego to posiadam?
  • Odpowiedz
czy jesteś w stanie rozpoznać, kto jest ćpunem (aka lekomanem), a kto faktycznie sie leczy?


@Cryptograph: tego się nie da rozpoznać jak ktoś nie przesadził i nie wyszedł wstawiony na ulice mocno. mówię tu o zbierających recepty od paru lekarzy w celach rekreacji albo kupujących je czy coś.

w sumie nawet od psychiatry dostałem recepte na benzo i nic nie mówił a na wizycie byłem po 2 mg alpry także
  • Odpowiedz
@10129: musiałbyś się może upewnić w tej kwestii od kogoś zajmującego się przestrzeganiem prawa :D
Ja znam prawo na tyle, żeby wiedzieć kiedy mogę wydać taki lek. A jak pacjent go posiada w domu, bo dostał od kogoś innego, a nie ode mnie, to nie bardzo mnie to interesuje w sumie
  • Odpowiedz
@Cryptograph: muszę odmówić, gdy lek chce kupić osoba niepełnoletnia. Mogę też odmówić gdy mam podejrzenie, że lek zostanie użyty w celu pozamedycznym.
W praktyce wygląda to tak, że gdy pacjent prosi o thiocodin, to pyta się go np. jaki ma rodzaj kaszlu i jak zaczynają mu się trzęsc ręce ze stresu albo nie wie co powiedzieć to wiadomo o co chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz