[melonnyk]

Mireczki, potrzebuje podszkolic sie w tancu do wesela za kilka miesiecy (no dobra, nauczyc sie tanczyc od zera ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Nie musze byc od razu krolem parkietu, ale chce umiec prowadzic dziewczyny, znac te podstawowe kroki itp Zawsze czulem sie jak slon w skladzie porcelany i chcialbym to zmienic. Wolalbym na poczatku lekcje indywidualne niz grupowe - czy to dobry pomysl? Taniec towarzyski czy uzytkowy? I.najwazniejsze - GDZIE? ( ͡° ͜ʖ ͡°)Cena nie gra tu wiekszej roli.
#krakow #taniec #naukatanca moze #rozowepaski cos podpowiedza.

[Matemit]

@melonnyk: Jak nie jesteś panem młodym i nie odwalasz jakiegoś pierwszego tańca. To możesz sobie darować.
Chyba, że naprawdę chcesz zacząć tańczyć. Dla jednego eventu imho bez sensu.
Sorry za offtop.

[melonnyk]

@Matemit: nie jestem panem mlodym, ale zakladam, ze jeszcze nie raz zostane zaproszony na wesele. Taniec to jednak przydatna umiejetnosc.

[IdzieGrzesPrzezWies]

@melonnyk: lekcje indywidualne nie mają sensu. na początek lepiej mieć kontakt z różnymi ludźmi, bo będziesz tańczyć z różnymi ludźmi, a każdy jest inny

[asmodeus666]

@melonnyk: Ja bym na twoim miejscu poprosił różową, żeby z tobą poćwiczyła, powiedzmy te 2 razy w tygodniu, po 1h powiedzmy (zależnie od twoich potrzeb). Po prostu w pokoju włączcie muzykę i tańcz z nią, dopóki nie zacznie ci to wychodzić tak, jakbyś chciał. Jakieś podstawowe kroki sobie możesz podpatrzeć na yt i ćwiczyć je w rytm muzyki, a potem dodawać do tego stopniowo obroty i takie tam, bo czego ci